Biurka polskich pisarzy: Max Cegielski

22 czerwca 2020

Nie sposób przybliżyć wszystkich jego aktywności w krótkim biogramie. Jest prezenterem radiowym i telewizyjnym (aktualnie w TVN24 współprowadzi program „Xięgarnia”), inicjatorem i współzałożycielem kolektywu muzycznego Masala Sound System, podróżnikiem i pisarzem. Ma w dorobku książki reporterskie, „Leksykon buntowników” stanowiący wprowadzenie do tematu kontrkultury, jak i powieści. Właśnie ukazała się najnowsza z nich zatytułowana „Prince Polonia”. Swoje miejsce pracy pokazuje wam Max Cegielski. (kliknij w zdjęcie, żeby powiększyć)

Miejsce pracy: Moje biurko należało do mojej partnerki, ale rozprzestrzeniając swoją aktywność po całym gabinecie-bibliotece, zająłem je w całości. Zdjęcie przedstawia poranny stan uporządkowania, który za parę godzin zamieni się w kompletny chaos. Biurko ma za małą powierzchnię do pracy, ponieważ dużą część zajmują papiery i książki, wędrujące i zmieniające się w zależności od aktualnego projektu twórczego czy badawczego. Za plecami mam całą ścianę bibilioteki. Patrząc w lewo, widzę podwórko, a przed sobą mam inspirujące prace Janka Simona, Slavs and Tatars, zdjęcie, które dostałem od świętej pamięci Krzyśka Millera, kopię rysunku Kulisiewicza z Azji, wielką odbitkę z modernistycznym gmachem PRL ambasady w Indiach itp.

Tryb pracy: Kiedyś pisałem raczej po nocach, słuchając dużo muzyki, teraz nie mam do tego zdrowia i odcinam się od świata, próbując się skupić. Siadam do biurka i pierwszej kawy z papierosem zaraz po joggingu i śniadaniu ? jak najwcześniej rano, najczęściej wtedy, kiedy dzieci zaczynają szkołę. Wyciszam telefon, nie odbieram powiadomień, wyłączam na komputerze okno przeglądarki internetowej, nie sprawdzam FB ani Insta, zamykam drzwi. Moje projekty zawsze w pierwszej fazie polegają na czytaniu, rozmawianiu z ludźmi, oglądaniu, podróżowaniu, potem porządkuję materiały, biorę się do roboty, ale muszę też mieć pod ręką archiwum, żeby sprawdzać potrzebne informacje.

Aktualny projekt: Właśnie ukazała się moja powieść „Prince Polonia”, więc leży na biurku, zaglądam do niej przed wywiadami itp., książka powstawała trzy lata, jest w niej dużo wątków: od PRL w latach 80., przez Indie oraz Singapur i historie polskich przemytników w Azji, wszystko w rytmie polskiego popu z epoki oraz punka. W wolnych chwilach kończę (zaległą o 20 lat) pracę magisterską na moim wydziale Artes Liberales, a kiedy ją obronię, wrócę do rozpoczętej w trakcie pandemii całkiem nowej powieści. Na razie mogę zdradzić tylko tyle, że jej akcja będzie rozgrywać się w Azji w latach 90., wciąż robię do niej risercz, ale równolegle piszę, praca wre.

fot. Max Cegielski dla Booklips.pl

Tematy: , , , , ,

Kategoria: biurka polskich pisarzy