Biurka polskich pisarzy: Aneta Jadowska

4 maja 2015

biurko-Aneta-Jadowska-1
W jej książkach zaczytują się nie tylko dziewczyny w cosplay’owych ciuchach, ale i fanki porządnej dawki wampirzych i wilkołaczych perypetii. Stworzyła heksalogię o niepokornej wiedźmie-policjantce, Dorze Wilk.

Jest chodzącą anegdotą i pisarką hiperaktywną internetowo. Zaczytuje się w mitologiach, zgłębia historyczne smaczki a do tego po uszy siedzi w serialach. Została okrzyknięta mistrzynią urban fantasy. Na co dzień mieszka w Toruniu, choć można spotkać ją także podczas spaceru po Warszawie, gdzie zbiera materiały do kolejnej powieści.

Miejsce pracy: Moje biurko jest przedmiotem wysoce osobistym. Własnoręcznie zrobione, by pasowało w poddaszowy skos. Jasne, bo na poddaszu nigdy nie ma dość światła. Jest praktyczne, choć zagracone. Spozierający z kubka Drakula jest prezentem od Magdy, zaprzyjaźnionej czytelniczki, która przywiozła mi go z Transylwanii. Czujne oko wypatrzy lalkę-Dorę własnoręcznie uszytą przez jedną z czytelniczek i szalone długopisy do autografów (także od czytelników). Niebieska czarka z meksykańskiego szkła ma dla mnie szczególne znaczenie. Należała do pisarki, Alicji Iwańskiej, o której pisałam doktorat. Jedna z jej przyjaciółek podarowała mi go, kiedy przeprowadzałam z nią wywiad. To tylko przedmiot, ale czułam wówczas, że posiadając coś, co należało do niej, w jakiś sposób jestem bliżej jej samej. Jeśli się nad tym teraz zastanowić, to wyjaśnia, dlaczego otaczam się prezentami od moich czytelników.

Tryb pracy: Kiedy zaczynam pracę nad nowym projektem, sprzątam je dokładnie, ale wraz z postępami przybywa zdjęć, notatek, karteczek post-it z pomysłami i przypominajkami. Na zdjęciach stan z końcówki pracy nad dwiema książkami, więc irysy odwracają uwagę od lekkiego bałaganu. Nad biurkiem wiszą cudowne fan-arty, grafiki Magdy Babińskiej. To taki zaklęty krąg inspiracji ? ją do stworzenia ich inspirują moje powieści, mnie inspiruje do pisania to, jak przedstawia moich bohaterów. Doskonały duet.

Pracuję dużo, choć najwięcej nocami. Jest coś doskonale sprzyjającego pracy w tej ciszy, ciemności za oknem i świadomości, że wszyscy dookoła śpią. Pracuję dużo, ale ponieważ mam to szczęście, że naprawdę lubię swoją pracę, nie odczuwam tego jako ciężaru. Chyba że przychodzi czas redakcji ? wówczas cierpię.

Aktualny projekt: Kończę pracę nad nową powieścią – „Szamański blues” jest pierwszym tomem niedużego cyklu poświęconego postaci Piotra Duszyńskiego, znanego moim czytelnikom pod pseudonimem Witkacy. To szaman, policjant i mężczyzna z przeszłością. I niczym w starych kryminałach noir na jego progu pojawia się kobieta, której nie jest w stanie odmówić pomocy. Ta powieść przysporzyła mi sporo zabawy i niejedno wyzwanie, jak choćby pisanie narracji pierwszoosobowej z perspektywy faceta. To mój ukłon w stronę konwencji noir, którą od dziecka uwielbiałam. Trochę równolegle kończę pisać opowiadania do tomu „Ropuszki”, w których pojawią się bohaterowie znani z mojej heksalogii o Dorze Wilk. Obie książki trafią w ręce czytelnika jesienią.

biurko-Aneta-Jadowska-2