„Niewidzialny człowiek” – nowy film z Elisabeth Moss inspirowany powieścią H.G. Wellsa od dzisiaj w kinach

6 marca 2020


W piątek 6 marca w kinach w Polsce premierę będzie miał film „Niewidzialny człowiek” z Elisabeth Moss w roli głównej. Ta współczesna przerażająca historia o obsesji powstała z inspiracji klasyczną książką H.G. Wellsa.

Oryginalny „Niewidzialny człowiek” pojawił się po raz pierwszy w 1897 roku w powieści Herberta George’a Wellsa publikowanej w odcinkach na łamach gazety „Pearson’s Weekly”. Jest to historia o naukowcu, który pod wpływem swoich odkryć staje się niewidzialny i z wolna popada w szaleństwo. Na przestrzeni lat powstało wiele ekranizacji i filmów nawiązujących do książki. Postać Niewidzialnego człowieka weszła do kanonu kina grozy spod znaku wytwórni Universal, obok m.in. Drakuli, Wilkołaka czy Frankensteina.

Kiedy scenarzysta i reżyser Leigh Whannell otrzymał propozycję stworzenia filmu o Niewidzialnym człowieku, wiedział, że musi zmierzyć się z postacią, która jest znana na całym świecie. Stwierdził, że jeśli już ma pokazać ją po raz kolejny na ekranie, to jedynie w odświeżonej, zupełnie współczesnej wersji. Whannell odwrócił sens historii Wellsa, skupiając się na obiekcie obsesji. „Uznałem, że powinniśmy pokazać tę historię z punktu widzenia ofiary. Kobiety, która ucieka nocą od swego męża-prześladowcy, ale zamiast zaznać spokoju, zaczyna wierzyć, że jej mąż stał się niewidzialny i prześladuje ją. Co oczywiste, nikt jej nie wierzy, ale wydarza się coraz więcej niewytłumaczalnych rzeczy…” – komentuje filmowiec.

Tak powstała współczesna opowieść o obsesji, historia Cecilii Kaas, architektki z San Francisco, uwięzionej w toksycznym, pełnym przemocy związku z Adrianem Griffinem, wybitnym wynalazcą, pionierem optyki. Kobiecie wreszcie udaje się od niego uciec, po czym zatrzymuje się u rodziny i przyjaciół. Kiedy Adrian popełnia samobójstwo, zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Cecilia wierzy, że Adrian wymyślił sposób, by stać się niewidzialnym i nadal ją torturować. Sytuacja jest o tyle szokująca, że – co oczywiste – nikt nie wierzy w zapewnienia kobiety, podejrzewając, że zwariowała. Nawet Cecilia podważa swoje zdrowie psychiczne. Ale ona wie, że musi ochronić siebie i swoich bliskich.

Główna bohaterka to kobieta, która cierpi. Kontroluje ją mężczyzna. Czuje, że traci grunt pod nogami, a ludzie oceniają ją jako „przesadnie histeryczną”. W rzeczywistości to mądra, silna osoba, która przez lata pozostawała w toksycznym, brutalnym związku, co odcisnęło się na jej psychice. Trauma sprawiła, że patrzy na siebie inaczej, jest paranoiczką, jest pełna strachu, boi się, nie ma w sobie spokoju. „Lubię stare filmowe powiedzenie, które mówi, że kiedy piszesz postać, powinieneś 'przywiązać ją do drzewa i rzucać w nią kamieniami’. Im więcej przeciwności spotyka postać, tym lepiej zarysowany jest jej konflikt wewnętrzny. Chciałem doprowadzić Cecilię do granicy, do tego momentu, w którym widz zapyta 'Jak ona z tego w ogóle wyjdzie?'” – mówi Leigh Whennell.

W Cecilię wciela się Elisabeth Moss, która udowodniła swój wielki talent m.in. w serialach „Mad Men” i „Opowieść podręcznej”. „W niektórych scenach moja bohaterka nie wie, czy Adrian jest obok niej, czy go nie ma. I mnie, i Leigh zależało na tym, by Cecilia była postacią prześladowaną nie tylko fizycznie, ale także psychicznie, emocjonalnie. Tego rodzaju więzi są wyniszczające. Chciałabym, aby ten film dał głos ludziom, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. Dzisiejsze pokolenie kobiet jest silniejsze od poprzednich, my dziś mówimy głośniej, ale wciąż ludzie z dziwną łatwością oceniają kobiety, które pozostawały długo w tego rodzaju patologicznych związkach. A tymczasem, jak sądzę, ważne jest, aby dać kobietom przestrzeń na to, by były także słabe. Możesz być silna i przerażona jednocześnie. Możesz być silna i słaba w tym samym czasie” – komentuje aktorka.

Poniżej możecie zobaczyć zwiastun tej współczesnej reinterpretacji „Niewidzialnego człowieka” H.G. Wellsa:

[am]
źródło: United International Pictures

Tematy: , , ,

Kategoria: Bez kategorii, film