banner ad

Wojciech Smarzowski powraca do Teatru Telewizji adaptacją „Winnego” Stanisława Brejdyganta

19 maja 2025

Po latach przerwy do pracy w Teatrze Telewizji powrócił Wojciech Smarzowski. Wyreżyserowane przez niego przedstawienie „Winny” na podstawie tekstu Stanisława Brejdyganta, który wciela się również w główną rolę, zobaczymy w poniedziałek, 19 maja, w programie TVP1.

„Winny” to monodram napisany przez aktora Stanisława Brejdyganta, którego premiera teatralna odbyła się 8 czerwca 2018 roku. „Grałem ów monodram kilkadziesiąt razy w Teatrze Polonia u Krystyny Jandy i spotkał się ze znakomitym przyjęciem”przyznał autor w udzielonym nam wywiadzie. W 2023 roku tekst ukazał się w zbiorze opowiadań „Zwierzenia”, a teraz będziemy mogli zobaczyć go w nowej inscenizacji Wojciecha Smarzowskiego.

Główny bohater „Winnego”, Bartek Sowiński, po latach dźwigania potwornej tajemnicy, wymusił na prokuraturze skazanie go za zabójstwo popełnione w czasie II wojny światowej. Zabił dwoje bliskich mu ludzi – Żydów, których ukrywał w swoim domu przed Niemcami. Dlaczego to zrobił? Dlaczego człowiek o szlachetnym sumieniu dokonał tak okrutnej zbrodni?

W 1971 roku – odsiadując wyrok w więzieniu – Sowiński dostaje magnetofon i zgodę na zapisanie swoich niezwykłych wyznań. Włącza magnetofon i zaczyna mówić. Więzienne nagrania to nie tylko prosta relacja „jak zabił”, lecz przede wszystkim wejście w labirynt niezwykłych i bolesnych wspomnień bohatera. Sowiński nagrywa swoje wyznania dla dwuletniego wnuka Marcinka. Mijają lata i taśma z nagraniami trafia do adresata, który ma już 56 lat i jest księdzem.

Zabieg adaptacyjny Smarzowskiego polega na tym, że akcja spektaklu rozgrywa się w dwóch planach, które się nawzajem dopełniają i przeplatają. Równolegle do spowiedzi Sowińskiego toczy się historia dojrzałego księdza Marcina. Świat wspomnień dziadka intensywnie wkracza w świat wnuka, a przeszłość miesza się ze współczesnością. Dla Sowińskiego wyrok miał być odkupieniem winy, która na nim ciążyła. A czym jest dla księdza Marcina odsłuchiwanie taśmy z przeszłości? Czy tylko spowiedzią dziadka i poznaniem jego tragicznej historii czy też uruchomieniem lawiny kłamstw i prawd o nim samym i świecie współczesnym?

„W swoim życiu teatralnym mogę pochwalić się niejakimi osiągnięciami. Kilka z moich ról być może pozostanie w pamięci widzów, kilka z nich mogę nazwać, korzystając z wymyślonego przez Zbyszka Zapasiewicza określenia, 'rolami do nekrologu’. (…) Nigdy jednak nie spotkałem się z tak niesamowitą ciszą, jak podczas wykonania 'Winnego’. Spektakl każdorazowo kończył się długą chwilą milczenia poprzedzającą oklaski” – powiedział Brejdygant w rozmowie z Booklips.pl.

Stanisława Brejdyganta będziemy mogli zobaczyć w głównej roli w spektaklu Teatru Telewizji. Obok niego na ekranie wystąpią m.in. Dariusz Toczek, Szymon Kukla, Agnieszka Matysiak, Michał Czernecki, Maria Sobocińska i Henryk Gołębiewski. Realizacja „Winnego” jest powrotem po prawie dwudziestu latach Wojciecha Smarzowskiego do Teatru Telewizji.

Przedstawienie zostanie pokazane w poniedziałek, 19 maja, o godz. 20:30 w TVP1, tuż po nim będzie można obejrzeć magazyn „Postscriptum” z udziałem twórców. W studiu spotkają się: Wojciech Smarzowski, Stanisław Brejdygant, Dariusz Toczek oraz publicystka i teolożka Zuzanna Radzik. Rozmowę poprowadzi Grażyna Torbicka.

[am]
fot. Arsen Petrovych/TVP

Tematy: , , , , ,

Kategoria: teatr