Zwiastun filmu „Kolor z innego wszechświata” na podstawie opowiadania H.P. Lovecrafta!

7 listopada 2019

Południowoafrykański filmowiec Richard Stanley po przeszło dwóch dekadach wraca na ekrany kin z pełnometrażową ekranizacją opowiadania „Kolor z innego wszechświata” (alternatywne tłumaczenie: „Kolor z przestworzy”) H.P. Lovecrafta. Do sieci trafił właśnie zwiastun produkcji, w której główną rolę gra Nicolas Cage.

„H.P. Lovecraft powiedział, że wszystkie jego prace usiłują wywołać uczucie kosmicznego horroru wynikającego z przerażającej pozycji ludzkości we wszechświecie” ? powiedział Richard Stanley podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto, gdzie film miał swoją światową premierę. „Próbowałem więc dokonać tego samego. Jest szalony, traumatyczny kosmicyzm, który utrzymuje się przez cały film. Nie jestem pewien, czy to fantastyka naukowa, ponieważ nie ma w tym za dużo ścisłej nauki. Nie jestem pewien, czy to horror, ponieważ nie powstał wyłącznie po to, by szokować i straszyć ? dzieje się też wiele innych rzeczy. Film jest też zabawny i chwytający za serce. Lubię, gdy coś jest jednocześnie smutne, osobliwie komiczne i w jakimś sensie odrażająco straszne” ? dodał reżyser.

„Kolor z innego wszechświata” opowiada historię Nathana Gardnera, który wraz z żoną i dziećmi odziedziczył posiadłość położoną niedaleko Arkham w stanie Massachusetts. Rodzina postanowiła więc wyprowadzić się z miasta i zamieszkać na wsi, gdzie próbuje bez skutku swoich sił w uprawie ziemi. Wszystko zmienia się, gdy pewnego wieczoru w pobliżu domu spada tajemniczy meteoryt. Fioletowo świecąca kula szybko przemienia się w pył. Wkrótce potem plony robią się bardzo obfite, ale coś zaczyna źle wpływać na rodzinę Gardnerów.

W głównej roli w „Kolorze z innego wszechświata” zobaczymy Nicolasa Cage’a. Jest to jego drugi film zrealizowany wspólnie ze SpectreVision, firmą producencką odpowiedzialną za nakręcenie „Mandy’ego”. Aktor tak opisuje moment, w którym dowiedział się, że ekranizacją zajmie się Richard Stanley: „Milion lat temu nieomal współpracowaliśmy przy 'Diabelskim pyle’. Tak się nie stało, ale widziałem ten film w kinie i zachwyciło mnie żółto-złote zabarwienie, którym nasączył kadry. Potem zobaczyłem również 'Hardware’, w którym na podobnej zasadzie wykorzystał czerwony kolor. Pomyślałem więc o wszystkich reżyserach, którzy przychodzili mi do głowy, i uznałem, że jedyną osobą, która mogła stworzyć kosmiczny kolor, był Richard”.

Nicolas Cage, Joely Richardson i Richard Stanley na planie „Koloru z innego wszechświata”.

Richard Stanley przyznaje, że jest fanem Lovecrafta od dzieciństwa. Twórczością Samotnika z Providence zainteresowała go matka. Był to jej ulubiony autor. Z całego bogatego dorobku Lovecrafta reżyser zdecydował się zekranizować „Kolor z innego wszechświata”, ponieważ historia nie rozgrywa się na planecie Wenus, na Antarktydzie lub na dnie Rowu Mariańskiego, lecz na farmie w Nowej Anglii, co znacznie ułatwiło realizację niezależnego filmu o dość skromnym budżecie wynoszącym zaledwie 6 milionów dolarów.

Poniżej możecie zobaczyć zwiastun „Koloru z innego wszechświata”. Premiera filmu w amerykańskich kinach zapowiedziana jest na styczeń 2020 roku: