Terry Gilliam wreszcie nakręci „Don Kichota”! Produkcję sfinansuje Amazon

13 czerwca 2015

gilliam-kreci-don-kichota
Wszystko wskazuje na to, że po latach starań Terry Gilliam wreszcie dopnie swego i zrealizuje wymarzoną ekranizację „Don Kichota”. Co najbardziej zaskakujące, pomoże mu w tym finansowo Amazon.

Reżyser wyjawił tę informację w tym tygodniu w rozmowie z portalem ?Indiewire?. Chwaląc internetowego giganta, powiedział: „Oni nie są tak zbiurokratyzowani, jak to ma miejsce od lat w systemie studyjnym. Mają pełno ludzi, którzy są otwarci na nowe i świeże pomysły. Jest to więc dobry moment, aby z nimi pracować”.

Zdjęcia do filmu, który nosi tytuł „The Man Who Killed Don Quixote” (z ang. „Człowiek, który zabił Don Kichota”), mają ruszyć w 2016 roku, a w obsadzie pojawią się John Hurt i Jack O’Connell. Obraz trafi najpierw do kin, a potem ma być wyświetlany w usłudze streamingowej Amazona. „Jestem zaintrygowany sposobem, w jaki to robią” ? powiedział Gilliam, zauważając, że usługa streamingowa to współczesny odpowiednik domowego wideo. „Filmy idą wpierw do kina, a miesiąc lub dwa później lecą w streamingu. I myślę, że to dobra opcja, bo daje szansę obejrzeć go na dużym ekranie, a jednak wiem, że więcej ludzi widziało moje filmy na DVD niż w kinach i taka jest teraz rzeczywistość”.

„The Man Who Killed Don Quixote” uważany jest za największego pechowca w dziejach kina. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku Gilliamowi udało się zebrać 32 miliony dolarów na realizację filmu. Zdjęcia ruszyły we wrześniu 2000 roku a na planie pojawiła się gwiazdorska obsada: Johnny Depp, Jean Rochefort i Vanessa Paradis. Niestety, ekipa od początku natrafiała na niespodziewane przeszkody, które utrudniały prace. Najpierw myśliwce z pobliskiej bazy wojskowej, które przelatywały nad planem zdjęciowym, zniszczyły nagrania audio. Powódź, jaka wystąpiła drugiego dnia filmowania, zmyła sprzęt i zmieniła kolor oraz kształt urwisk, czyniąc wcześniej zarejestrowany materiał bezużytecznym. W końcu aktor Jean Rochefort, który miał się wcielić w Don Kichota, doznał podwójnej przepukliny dysku i nie był w stanie wrócić na plan (Gilliam spędził dwa lata na poszukiwaniu odtwórcy tej roli, sam aktor zaś ? siedem miesięcy na nauce angielskiego). Produkcja została ostatecznie odwołana w listopadzie 2000 roku, a jedyną pamiątką, jaka po filmie została, jest wypuszczony w 2002 roku dokument „Zagubiony w La Manchy”.

[am]
fot. Ivan Gonzalez

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: film