Robert Zemeckis nakręcił adaptację powieści graficznej „Tutaj” Richarda McGuire’a. Na ekranie cyfrowo odmłodzeni (i postarzeni) Tom Hanks i Robin Wright
Robert Zemeckis wyreżyserował film na podstawie powieści graficznej „Tutaj” autorstwa Richarda McGuire’a. Do udziału w projekcie zaprosił ekipę, z którą zrealizował oscarowego „Forresta Gumpa”. Oznacza to, że w pisaniu scenariusza reżysera wspomagał Eric Roth, a na ekranie zobaczymy – również cyfrowo odmłodzonych i postarzonych – Toma Hanksa i Robin Wright.
Powieść graficzna „Tutaj” Richarda McGuire’a opowiada o czasie i jego zmienności, korzystając z eksperymentalnego sposobu prowadzenia narracji. Plansze komiksowe ukazują tę samą lokalizację w różnych momentach. Najczęściej jest to róg pokoju, w którym krzyżują się losy kilku pokoleń. Mamy możliwość zobaczyć budowę domu i rozbiórkę, a w szczególności historię zamieszkujących go ludzi. Dom jest świadkiem wszystkiego, co w ich życiu najpiękniejsze i najbardziej dramatyczne, najzabawniejsze i najbardziej poruszające. To tu dla jednych wszystko się zaczyna, a dla innych kończy. Tutaj rozkwita miłość, spełniają się marzenia, rodzą się przyjaźnie, pasje i przychodzą rozczarowania.
Autor komiksu nie ogranicza się jednak do wycinka czasu obejmującego stulecie, ale sięga też w przeszłość sprzed 3,5 miliona lat, a nawet w przyszłość do roku 22 175. Charakterystyczne jest to, że historia opowiadana jest symultanicznie. W każdym kadrze zostały wycięte „podkadry” odnoszące się do tego samego miejsca, które przedstawia główny kadr, ale w innym okresie, aby pokazać różne wydarzenia toczące się w ukazanej przestrzeni.
Początkowo „Tutaj” Richarda McGuire’a było sześciostronicowym czarno-białym komiksem, który ukazał się w 1989 roku w prowadzonym przez Arta Spiegelmana magazynie „Raw”. W 2010 roku autor zapowiedział publikację wersji rozszerzonej do 300-stronicowej powieści graficznej. Dzieło wydano w Stanach Zjednoczonych w grudniu 2014 roku, a niespełna dwa lata później mogli je również przeczytać polscy odbiorcy za sprawą nieistniejącego już Wydawnictwa Komiksowego. Polska edycja tym różniła się od zachodniej, że składała się z serii luźnych kartek zapakowanych w etui, dzięki czemu odbiorca mógł śledzić plansze w dowolnej kolejności. Nawiązywało to bezpośrednio do sposobu narracji.

Polskie wydanie komiksu w etui.
Przełożenie takiej historii na ekran stanowiło niemałe wyzwanie, a podjęli się go reżyser Robert Zemeckis i zaproszony przez niego do współpracy scenarzysta Eric Roth. W głównych rolach w filmie dystrybuowanym w Polsce pod tytułem „Here. Poza czasem” zobaczymy Toma Hanksa i Robin Wright, którzy grają małżonków Richarda i Margaret. Będziemy mogli śledzić ich losy zarówno jako licealistów, jak i 80-latków. Stało się to możliwe dzięki wykorzystaniu nowych technologii stosowanych w grach komputerowych, serialach i programach telewizyjnych.
Zemeckis podpisał umowę z Metaphysic, firmą, która zajmuje się wykorzystaniem sztucznej inteligencji w przemyśle rozrywkowym. Zgodnie z zapowiedziami „Here. Poza czasem” ma być pierwszym projektem, w którym zastosowano najnowsze narzędzia bazujące na SI, które w czasie rzeczywistym tworzą maski odmładzające aktorów. Zabieg ten polega na tym, że raz nagrany obraz nie wymaga dopracowywania efektami specjalnymi.
„Tworząc ten film wiedzieliśmy, że mamy ogromną kolekcję zdjęć sprzed lat Toma Hanksa i Robin Wright w różnym wieku, którą następnie mogliśmy cyfrowo przetworzyć i nałożyć im coś w rodzaju 'makijażu’, by ich odmłodzić. Na tym efekcie nam zależało i ostatecznie wyszło to dobrze” – wyjaśnił Robert Zemeckis.
„Jestem przekonany, że widzowie docenią nasze wysiłki. 'Here. Poza czasem’ nawiązuje do uniwersalnego tematu – wszak wszystko przemija. Ta historia jest pełna nadziei. Dopóki żyjesz, wciąż możesz realizować swoje marzenia” – dodał w „Vanity Fair”.
Światowa premiera filmu zapowiedziana jest na 15 listopada 2024 roku. Polski dystrybutor Kino Świat nie podał jeszcze, kiedy zobaczymy „Here. Poza czasem” w polskich kinach.
Poniżej możecie zobaczyć zwiastun filmu:
[am]
TweetKategoria: film