Powstanie serial na podstawie „Rzeźni numer pięć” Vonneguta

8 sierpnia 2018


Sieć kablowa Epix podpisała umowę na realizację serialu na podstawie słynnej powieści „Rzeźnia numer pięć” Kurta Vonneguta. Producentem wykonawczym i scenarzystką ekranizacji ma być Patrick Macmanus, showrunner serialu „Happy”.

O serialu, który wyprodukuje Universal Cable Productions, mówiło się już kilka miesięcy temu. Dopiero jednak teraz, gdy udało się podpisać umowę z Epix, projekt ruszył o kolejny krok do przodu, co wyraźnie zwiększa szansę na to, że efekt końcowy ujrzymy na ekranach. Reżyserką została Kari Skogland, która realizowała m.in. serial na podstawie „Opowieści podręcznej”.

Zadanie, jakie stoi przed filmowcami, nie jest łatwe. „Rzeźnia numer pięć” doczekała się już jednej ekranizacji, powstałej w 1972 roku pod kierunkiem George’a Roya Hilla. Film odniósł nie tylko sukces artystyczny, ale też zachwycił samego Kurta Vonneguta. Pisarz powiedział, że zrobili go „tak samo jak 'Przeminęło z wiatrem’ ? po prostu 'przenieśli powieść na ekran'”. Do czasu adaptacji powieści „Matka noc” był to, jak twierdził, jedyny dobry film, z którym miał coś wspólnego.

„Rzeźnia numer pięć” to najważniejsza, najbardziej osobista książka w dorobku amerykańskiego autora, oparta na jego wojennych doświadczeniach. Głównym bohaterem jest Billy Pilgrim, amerykański żołnierz, który posiada zdolność wypadania z czasu, przez co znajduje się jednocześnie we wszystkich momentach swego życia. Podczas ofensywy w Ardenach zostaje schwytany przez Niemców i wzięty do niewoli. Wraz z innymi amerykańskimi więźniami trafia do Drezna, gdzie jest przetrzymywany w tytułowej rzeźni. Przed spadającymi bombami ukrywa się w podziemnej chłodni, dzięki czemu jako jeden z nielicznych wychodzi cało z bombardowania miasta. Książka przyniosła Vonnegutowi sławę i uczyniła z niego ikonę literatury.

Elise Henderson z Universal Cable Productions powiedziała, że studio było zainteresowane ekranizacją „Rzeźni numer pięć” od wielu lat. Trzeba było jednak poczekać aż prawa zostaną zwolnione. Przypomnijmy, że w 2013 roku plan sfilmowania powieści ujawnił duet Guillermo del Toro i Charlie Kaufman. Miejmy nadzieję, że tym razem projekt dojdzie do skutku.

Na zdjęciu: kard z filmu „Rzeźnia numer pięć” w reżyserii George’a Roya Hilla.

[am]
źródło: Variety
Wypowiedź Kurta Vonneguta pochodzi z książki „Listy” w tłum. Rafała Lisowskiego, wyd. Albatros.

Tematy: , , , ,

Kategoria: film