Pedro Almodóvar planuje zekranizować sztukę Jeana Cocteau i opowiadania Lucii Berlin

10 lutego 2020


Pedro Almodóvar zapowiedział plany na najbliższy rok. Słynny hiszpański reżyser skupi się na adaptacjach dzieł literackich. Najpierw powstanie krótkometrażowy film z Tildą Swinton na podstawie sztuki „Głos ludzki” Jeana Cocteau, potem zaś pełnometrażowa produkcja w oparciu o opowiadania ze zbioru „Instrukcja dla pań sprzątających” Lucii Berlin.

Projekty zapowiadane są jako pierwsze w dorobku Almodóvara filmy, które mają zostać zrealizowane po angielsku. Reżyser już przy okazji pracy nad „Juliettą” na podstawie opowiadań Alice Munro myślał o kręceniu po angielsku, ostatecznie jednak dopadły go wątpliwości i postanowił pozostać przy hiszpańskim. Teraz w końcu odważył się na podjęcie tego kroku. Krótkometrażówka na podstawie sztuki Jeana Cocteau ma powstać właśnie po to, żeby Almodóvar przyzwyczaił się do wyzwań związanych z tworzeniem filmu w innym języku.

Co warte podkreślenia, hiszpański reżyser ma już w dorobku film luźno inspirowany sztuką „Głos ludzki”. Chodzi o „Kobiety na skraju załamania nerwowego” z 1988 roku. Tym razem jednak planuje zaktualizować pewne aspekty historii. „Głos ludzki” to monodram traktujący o dramacie przeżywanym przez porzuconą kobietę. Cała akcja rozgrywa się w trakcie rozmowy telefonicznej prowadzonej przez bohaterkę z kochankiem, który postanowił odejść do innej. Zdaniem Almodóvara współczesnym odbiorcom postać wymyślona przez Jeana Cocteau może się wydać staroświecka. Kobiety nie zachowują się już w ten sam sposób, co 90 lat temu. Reżyser napisał scenariusz krótkometrażówki po hiszpańsku, a następnie przetłumaczył go na angielski. Określa projekt jako „bardzo osobisty” i „rodzaj wizualnego eksperymentu”. Zdjęcia mają powstać w kwietniu w Madrycie. W główną bohaterkę wcieli się Tilda Swinton.

Almodóvar chce pokazać krótkometrażówkę na podstawie „Głosu ludzkiego” na jesiennych festiwalach filmowych, a przed końcem roku przystąpić do realizacji pełnometrażowej adaptacji historii zawartych w zbiorze „Instrukcja dla pań sprzątających”. Reżyser już w październiku ubiegłego roku wspominał, że zamierza nakręcić film na podstawie „pięciu krótkich opowiadań jednej amerykańskiej pisarki”, które rozgrywają się w Teksasie, Oakland i Meksyku, a ich bohaterowie posługują się mieszanką angielskiego i hiszpańskiego. Już wtedy miał ukończoną pierwszą wersję scenariusza. Teraz więc otrzymujemy potwierdzenie, że chodziło o utwory Lucii Berlin. „Instrukcja dla pań sprzątających” była jakiś czas temu jedną z jego ulubionych lektur filmowca. „To wspaniała książka” ? powiedział. „Ona nie różni się tak bardzo od Alice Munro”. Reżyser rzadko podróżuje do Stanów Zjednoczonych i jeszcze nie wybrał plenerów zdjęciowych. Niewykluczone też, że Meksyk zostanie zastąpiony Hiszpanią. Szczegóły poznamy zapewne za jakiś czas.

W Polsce zbiór opowiadań „Instrukcja dla pań sprzątających” Lucii Berlin ukazał się nakładem Wydawnictwa W.A.B. w przekładzie Dobromiły Jankowskiej.

[am]
źródło: IndieWire

Tematy: , , , , , , , , , ,

Kategoria: film