„Kosmos” Żuławskiego na podstawie powieści Gombrowicza od 1 lipca w polskich kinach
1 lipca na ekrany polskich kin wejdzie wreszcie ostatni nakręcony przed śmiercią film Andrzeja Żuławskiego będący ekranizacją powieści Witolda Gombrowicza zatytułowanej „Kosmos”.
Film Żuławskiego jest uwspółcześnioną adaptacją książki Gombrowicza. Dwójka przyjaciół, Witold i Fuks, udają się do prywatnego pensjonatu położonego w malowniczej wsi. Jeden nie zdał egzaminów na prawie, drugi porzucił pracę u paryskiego projektanta. W zdawałoby się spokojnym miejscu dochodzi do dziwnych sytuacji. Wróbel zawieszony na sznurku, dziwne znaki w ogrodzie, czy zniekształcone usta pokojówki – wszystko to skrywa tajemnicę. Nie tylko intrygująca zagadka zaprząta głowę Witolda. Zakochuje się on bez pamięci w zamężnej kobiecie. Do czego to wszystko doprowadzi i kiedy zamiast wróbla zawiśnie człowiek?
„Podobało mi się, że mogłem zmierzyć się z książką Gombrowicza. Był takim genialnym, bardzo inteligentnym i przewrotnym facetem. Zrobiłem film, który nie próbował rywalizować z książką, nie miał jej rozgromić albo udawać, że ją rozgramia, lecz raczej być wierny duchowi książki, a jednocześnie nie być tylko beznamiętną ekranizacją. Moim zamiarem było zrobienie z niej prawdziwego filmu” – mówił Andrzej Żuławski.
„Uważałem za bardzo ważne, aby nie umiejscawiać akcji filmu w oryginalnej scenerii, czyli w Polsce w 1939 roku, w tej dusznej, klaustrofobicznej atmosferze pensjonatu należącego do burżuazyjnej rodziny, lecz aby się otworzyć. Żeby działo się to współcześnie, dzisiaj, gdzieś w Europie, nieważne gdzie” – dodał reżyser.
W filmie wystąpili francuscy, portugalscy i szwajcarscy aktorzy. W roli Witolda możemy zobaczyć Jonathana Gen?ta, jego przyjaciela, Fuksa, zagrał Johan Libéreau. Na ekranie towarzyszą im Sabine Azéma, Jean-François Balmer, Victoria Guerra, Clémentine Pons, Andy Gillet, Ricardo Pereira i António Sim?o.
Żuławski nakręcił „Kosmos” po piętnastoletniej przerwie. Obraz został nagrodzony za reżyserię na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno. „Byłem naprawdę zaskoczony, kiedy po tych wszystkich latach nieobecności wszedłem na scenę i dwa tysiące osób biło mi brawo. Jakby te wszystkie lata samotności nie istniały” ? mówił dziennikarzom reżyser.
Adaptacja książki Gombrowicza trafi do kin 1 lipca. Poniżej możecie zobaczyć zwiastun filmu:
[am]
TweetKategoria: film