„Igrzyska śmierci: Kosogłos część 2” – finalna część ekranizacji trylogii Suzanne Collins w kinach od 20 listopada
20 listopada do polskich kin wejdzie finalna, czwarta część ekranizacji trylogii „Igrzyska śmierci” Suzanne Collins. Katniss Everdeen i przywódcy Dystryktu 13 rozpoczynają wielką ofensywę przeciwko dyktatorskiej władzy Kapitolu. Walka toczy się już nie tylko o przetrwanie, lecz o przyszłość całego narodu.
Kiedy Suzanne Collins odniosła wielki światowy sukces w 2008 roku, publikując powieść „Igrzyska śmierci”, była już znana jako pisarka. Karierę rozpoczęła w 1991 roku jako scenarzystka telewizyjnych programów dla dzieci, m.in. w kanale „Nickelodeon”. Zanim stworzyła swój największy przebój, publikowała z sukcesami opowiadania i książki dla najmłodszych. Wydała popularny pięcioczęściowy cykl baśniowy inspirowany „Alicją w krainie czarów” – „Underland Chronicles” (2003-2007), o podziemnym świecie i chłopcu o imieniu Gregor, który odkrywa nieznane nikomu obszary. Cykl ten trafił nawet na listę bestsellerów „The New York Timesa”, zyskując bardzo dobre recenzje i entuzjazm coraz liczniejszych fanów. Kiedy więc Collins napisała „Igrzyska śmierci”, będące pierwszą częścią trylogii o mieszkańcach futurystycznego państwa Panem (następne części ukazały się w latach 2009 i 2010), po raz kolejny dowiodła, że jest biegła w konstruowaniu zaskakujących fabuł, harmonijnie łączących refleksję z wartką akcją i wątkami lirycznymi.
Trylogia zapoczątkowana przez „Igrzyska śmierci” miała ambicje (według wielu komentatorów spełnione) połączenia futurystycznego thrillera z opowieścią o dojrzewaniu i wątkami politycznymi. Stanowiła ostrzeżenie przed tyranią, wykorzystującą do umocnienia swej władzy telewizyjne krwawe widowisko. Mówiła o buncie przeciw dyktaturze, który nie prowadzi do łatwego triumfu. Collins tłumaczyła, że jednym ze źródeł jej inspiracji była grecka mitologia, zwłaszcza mit o Tezeuszu i jego walce z Minotaurem. Drugie źródło natchnienia to współczesne media, szczególnie telewizja, która krwawe konflikty wojenne przekształca w rodzaj umownego, acz gwałtownego i często szokującego widowiska. Wizualna propaganda może zdeprawować nawet najszlachetniejsze sprawy i intencje.
Powieścią zachwycił się sam mistrz Stephen King, nazywając główną bohaterkę, Katniss Everdeen, która walczy o przetrwanie swojej rodziny i zostaje gwiazdą wspomnianych igrzysk, „Annie Oakley z łukiem„. W recenzji w „The Atlantic Monthly” nazwano Katniss „najważniejszą kobiecą postacią w ostatnim okresie rozwoju popkultury”, a na łamach „The New York Times” określono ją jako bohaterkę o niezwykle, jak na literaturę popularną, złożonej osobowości. Rozgłos powieści rósł lawinowo – gdy rozpoczynano pracę nad filmem na świecie sprzedano 8 milionów egzemplarzy powieści; w trakcie realizacji liczba ta wzrosła do 12 milionów, by w końcu przekroczyć 26 milionów. Na liście bestsellerów „New York Timesa” książka spędziła aż 180 tygodni. W warstwie czysto zewnętrznej mamy więc do czynienia z dynamicznym, futurystycznym thrillerem; jednak ukrytym i głównym tematem książki jest poszukiwanie przez bohaterkę własnej tożsamości i jej uczuciowe i moralne wybory w bezwzględnym świecie. Interpretatorzy zwracali także uwagę, że pisarka zręcznie polemizuje z konwencją opowieści o superbohaterach, a klimat opowiadania i przedstawione tu dylematy korespondują z nastrojami związanymi z kampanią antyterrorystyczną po 11 września 2001, unikając jednak łatwej publicystyki. Także wielce nietypowe zakończenie uznawano powszechnie za ogromny atut umykającej popkulturowym schematom trylogii.
Hollywood nie mogło pozostać obojętne wobec sukcesu cyklu. Wytwórnia Lionsgate przygotowała wielkie widowisko kosztujące około 80 milionów dolarów, które przyniosło prawie 700 milionów wpływów. Na początku producentka Nina Jacobson nabyła prawa do ekranizacji słynnego bestsellera (w 2009 roku). Joe Drake i Alli Shearmur z Lionsgate szybko podzielili jej entuzjazm. Jacobson uważała bowiem, że mają w ręku prawdziwy skarb, a opinie na temat wysokiego literackiego poziomu powieści i jej filmowego potencjału nie są przesadzone. Jak się okazało, nie pomyliła się. Cała trójka zdawała sobie sprawę, że wielka popularność powieściowego cyklu nakłada na nich ogromną odpowiedzialność – nie można było rozczarować fanów, a jednocześnie film musiał kierować się niewątpliwie własnymi prawami.
Najważniejsze było celne nakreślenie postaci Katniss. Bo przecież była to postać pełnej siły, a jednocześnie skomplikowanej młodej dziewczyny, która przeżywa niepokoje związane z dojrzewaniem w ekstremalnych warunkach. Zaczęto kompletować zespół, który podjął prace nad adaptacją. Zdecydowano, że idealnym reżyserem będzie Gary Ross, który zabłysnął filmem „Miasteczko Pleasantville”. Adaptacja filmowa pierwszej części trylogii okazała się wielkim komercyjnym i prestiżowym sukcesem, a grającą rolę Katniss Everdeen aktorkę Jennifer Lawrence uznano za rewelację. Rola ta otworzyła jej ostatecznie drogę do wielkiej kariery.
Druga część (w reżyserii Francisa Lawrence’a) także odniosła sukces kasowy – wpływy wyniosły ponad 865,5 miliona dolarów na całym świecie. Był to największy hit w historii wytwórni Lionsgate i piąta pozycja w światowym box-offisie. Krytyka też była łaskawa; zwracała przede wszystkim uwagę na wielką staranność i rozmach realizacji. Część trzecią i czwartą również wyreżyserował Lawrence. „Kosogłos” („jedynka”) kosztował aż 250 milionów dolarów, kręcono od 23 września 2013 roku do 20 czerwca roku następnego w Atlancie, Paryżu i okolicach oraz w Berlinie, między innymi na lotnisku Tempelhof, gdzie powstała ważna część zdjęć batalistycznych. W przedostatniej odsłonie cyklu Katniss trafiała do oficjalnie nieistniejącego Dystryktu 13, gdzie w podziemnym bunkrze przetrwali buntownicy dowodzeni przez chłodną i zdecydowaną prezydent Coin, która pragnie, by dziewczyna, ciesząca się tu legendarną sławą, stała się symbolem oporu – Kosogłosem. Tymczasem Peeta Meelark, z którym Katniss jest silnie związana, zostaje poddany przez Snowa praniu mózgu i nie jest pewne, czy da się te zmiany w jego osobowości cofnąć. Katniss waha się, czy przyjąć propozycję Coin, ponieważ jej nie ufa. Jednak zniszczenie przez Snowa jej rodzimego Dystryktu 12 sprawia, że wyraża zgodę.
W trzeciej (a filmowej czwartej) części cyklu Katniss Everdeen kontynuuje bezpośrednią walkę z Kapitolem. Dystrykty zjednoczyły się przeciw dyktaturze. Prezydent Snow ani myśli kapitulować, w dodatku ma obsesję na punkcie Katniss, którą za wszelką cenę pragnie zniszczyć. Snow, w interpretacji cenionego weterana Donalda Sutherlanda, to figura złego ojca, pysznego i nieznoszącego sprzeciwu, lecz niepozbawionego charyzmy. Starcie z tyranem przyjmuje wręcz apokaliptyczne rozmiary. Dziewczyna akceptuje swą rolę przywódczyni oraz symbolu rebelii, ale nadal jest czujna, by nie dać się wykorzystać. Wraz z Galem, Finnickiem oraz wciąż nieprzewidywalnym Peetą formuje oddział 451. Zamierzają przedostać się do Kapitolu, gdzie panuje wojenny chaos, zabić Snowa i w ten sposób zakończyć krwawy konflikt. „To finał naszej opowieści. Akcja i emocje się kumulują. Katniss odbyła podróż i w pewnym sensie wróciła do punktu wyjścia. Ale teraz jest już w pełni sobą, wie, dokąd zmierza. Myślę, że widownia na długo zapamięta finał” – zapowiada reżyser Francis Lawrence.
Film „Igrzyska śmierci: Kosogłos część 2” wejdzie na ekrany polskich kin 20 listopada. Poniżej możecie zobaczyć jego zwiastuny:
TweetKategoria: film