HBO zapowiada kolejny serial ze świata Westeros. Stacja zekranizuje „Rycerza Siedmiu Królestw” George’a R.R. Martina
Czeka nas kolejna wizyta w Westeros. Stacja HBO oficjalnie zapowiedziała realizację nowego serialu osadzonego w uniwersum stworzonym przez George’a R.R. Martina. Tym razem podstawą scenariusza będą przygody Dunka i Jaja opisane w książce „Rycerz Siedmiu Królestw”.
Po sukcesie, jaki osiągnął serial „Gra o tron”, stacja HBO zdecydowała się nakręcić więcej seriali rozgrywających się w świecie Westeros. W 2022 roku premierę miał „Ród smoka”, który spotkał się z bardzo dobrym odbiorem i kilka dni temu ruszyły prace na planie drugiego sezonu tej produkcji. Teraz dowiadujemy się, że powstanie kolejny serial.
Tym razem akcja rozgrywać się będzie 90 lat przed wydarzeniami znanymi z „Pieśni lodu i ognia” oraz serialu „Gra o tron”, kiedy ród Targaryenów wciąż zasiada na Żelaznym Tronie, a pamięć o ostatnim smoku wciąż jest żywa. Głównymi bohaterami będą młody, naiwny, ale odważny rycerz, Ser Duncan Wysoki, który wraz ze swoim kompanem o imieniu Jajo wyrusza na poszukiwanie chwały i honoru zgodnie z przysięgą rycerza Siedmiu Królestw. Świat jednak nie jest gotowy na kogoś, kto jest wierny tego typu przysięgom, a honor może przywieść do zguby.
Martin do tej pory napisał trzy minipowieści o Dunku i Jaju – w 1998 roku ukazał się „Wędrowny rycerz”, w 2003 roku – „Zaprzysiężony miecz”, a w 2010 roku – „Tajemniczy rycerz”. Zostały one później zebrane i opublikowane w jednym tomie zatytułowanym „Rycerz Siedmiu Królestw”. Zapowiadany serial ma być oparty na pierwszej z tych historii. Wstępnie ustalono, że produkcja będzie nosić tytuł „Rycerz Siedmiu Królestw: Wędrowny rycerz”.
„Nie mogę powiedzieć na pewno, czy to będzie ostateczny tytuł… poza tym, że nie, ten serial nie będzie się nazywał 'Opowieści o Dunku i Jaju’, 'Przygody Dunka i Jaja’, 'Dunk i Jajo’ ani nic w tym stylu. Kocham Dunka i kocham Jaja, i wiem, że fani nazywają moje historie 'opowieściami o Dunku i Jaju’, ale są miliony ludzi, którzy nie znają tych tekstów, a tytuł też musi ich zaintrygować. Jeśli nie znasz postaci, to 'Dunk i Jajo’ brzmi jak sitcom. 'Laverne i Shirley’. 'Abbott i Costello’. 'Beavis i Butt-head’. Więc nie. Chcemy 'rycerza’ w tytule. Rycerstwo i rycerskość są centralnym tematem tych opowieści” – wyjaśnia Martin na swoim blogu.
Pisarz wyjawił, że HBO dało zielone światło do kręcenia od razu całego serialu, a nie tylko pilota. Pierwszy sezon będzie najprawdopodobniej składał się z sześciu odcinków. Scenariusz pierwszego został już napisany. Odpowiada za niego Ira Parker, który był członkiem ekipy scenarzystów Ryana Condala w pierwszym sezonie „Rodu Smoka”. Napisał odcinek „Król wąskiego morza”, w którym książę Daemon wraca do Królewskiej Przystani po podbiciu Stopni i po zmroku zabiera księżniczkę Rhaenyrę na ulicę Jedwabną. Wspomniany Ryan Condal, który jest showrunnerem „Rodu Smoka”, będzie również z Martinem producentem wykonawczym „Rycerza Siedmiu Królestw”.
HBO nie ustaliło jeszcze daty premiery ani nawet rozpoczęcia zdjęć, ale pisanie scenariuszy jest już w toku. A jeśli produkcja spotka się z pozytywnym odzewem, to będzie kontynuowana na podstawie kolejnych dwóch nowel. Co dalej? Wszystko zależy od tempa pracy Martina.
„Zanim dotrzemy do końca z opublikowanymi historiami, będę musiał znaleźć czas na napisanie wszystkich pozostałych opowieści o Dunku i Jaju, które zaplanowałem. Jest ich… więcej, niż kiedyś myślałem. Jest 'The Village Hero’ i historia Winterfell, ta z Wilczycami, i może muszę napisać też tę dornijską przygodę, żeby wślizgnąć się między 'Wędrownego rycerza’ i 'Zaprzysiężony miecz’, a potem są… ach… kolejne. Muszę tylko dokończyć 'Wichry zimy’, a potem napisać 'Sen o wiośnie’ lub drugi tom 'Ognia i krwi’ i wrzucić między nimi nowego Dunka i Jaja w moim obfitym wolnym czasie…” – pisze Martin. „Cóż, będę się tym martwić jutro. Dziś świętujemy. Nadchodzą Dunk i Jajo” – dodał Martin.
Pisarz zwrócił uwagę, że pomysły na kolejne seriale osadzone w świecie „Gry o tron” przedstawił stacji HBO w 2016 roku. Potrzeba więc było kilku lat, żeby przystąpiono do ich realizacji. „Lekcja jest taka, że rozwój tych projektów wymaga czasu” – wyjaśnił, zapewniając, że wciąż w planach są również produkcje o królowej Nymerii, Wężu Morskim, jak również inne, zarówno z aktorami, jak i animowane. „Ile z nich dostanie zielone światło jak 'Dunk i Jajo’? Trudno powiedzieć. Jak długo to zajmie? To zależy. Tego nikt nie wie” – podsumował.
[am]
TweetKategoria: film