Filmowa adaptacja przygód Piotrusia Królika autorstwa Beatrix Potter od 13 kwietnia w kinach

9 kwietnia 2018


Książki o przygodach Piotrusia Królika autorstwa Beatrix Potter już od ponad stu lat wychowują kolejne pokolenia czytelników. Teraz niesfornego i ciekawskiego bohatera zobaczymy na wielkim ekranie w pełnej niezwykłych perypetii filmowej opowieści „Piotruś Królik” w reżyserii Willa Glucka. Premiera obrazu w polskich kinach już 13 kwietnia.

Piotruś Królik jest pełnym życia, nieco złośliwym królikiem o złotym sercu. Mieszka w norze ze swymi siostrami i kuzynem Beniaminem Trusiem. Mimo że przyłapano go wielokrotnie na gorącym uczynku, nie może oprzeć się pokusie podkradania owoców i warzyw dla siebie i rodziny, co też sprawia, że nieustająco pakuje się w kłopoty.

„Kiedy byłem dzieckiem, ojciec czytał mi książki o przygodach Piotrusia Królika, więc właściwie od zawsze mam do niego sentyment. Później sam czytałem te książki moim dzieciakom. Najbardziej kocham jego charakter, to, że Beatrix Potter uczyniła go złośliwcem. Chcieliśmy wyeksponować tę część jego charakteru w filmie” ? mówi Will Gluck, reżyser, producent i współautor scenariusza filmu o przygodach Piotrusia Królika.

W kinowej produkcji konflikt między Piotrusiem i panem McGregorem, właścicielem ogrodu warzywnego, kończy się bardzo szybko, ponieważ starszy pan nagle umiera na atak serca. Tyle że ogród przejmuje po nim jego bratanek, pan Tomasz McGregor. To wtedy Piotruś zdaje sobie sprawę, że wojna dopiero się zaczęła. Wojna nie tylko o ogród, ale też serce pełnej uroku sąsiadki, panny Bei. Kobieta kocha zwierzęta ponad wszystko, ale ma też słabość do pana Tomasza. Po jednej stronie barykady znajduje się więc nowy właściciel ogrodu, a po drugiej ? Piotruś Królik, jego rodzina i przyjaciele ? siostry Ciapcia, Kłapcia i Puchowy Ogonek, kuzyn Beniamin Truś, kaczka Tekla Kałużyńska, żaba pan Jeremi Rybak, jeżyca pani Mrugalska oraz inne postacie, które opisała i narysowała przed laty Beatrix Potter.

Nad animacją postaci pracowali z reżyserem i producentem specjaliści odpowiedzialni za takie hity, jak „LEGO: Przygoda” czy „Happy Feet: Tupot małych stóp”. Naturalnie, inspiracją były oryginalne prace rysowniczki i autorki „Piotrusia Królika”. „Zależało nam, by wykorzystać możliwie najwięcej postaci skreślonych ręką Beatrix Potter, by oddać hołd dziełu, które stworzyła” ? mówi Will Gluck. „Wszyscy znamy akwarelowe rysunki Potter, toteż staraliśmy się oddać je możliwie dokładnie”. Producent Zareh Nalbandian dodaje: „Oglądaliśmy z Willem oryginalne rysunki w londyńskich archiwach. Beatrix Potter narysowała je w rozmiarach, jakie znamy z książek. Wyzwaniem była praca z tak małymi ilustracjami. Musieliśmy przenieść Piotrusia w XXI wiek, co było zarazem wielką szansą na zrobienie czegoś, czego nikt wcześniej nie zrobił”.

Twórcy chcieli, żeby króliki i inne zwierzaki wyglądały jak żywe zwierzęta, ale ich ekspresję i ubiór zamierzali odwzorować na książkach Potter. Zachowano również cechy charakteru, jakie pisarka nadała postaciom. „Piotrusiowi nie wolno wchodzić do ogrodu pana McGregora, ponieważ wszyscy wiedzą, co stało się ojcem Piotrusia. Skończył jako pasztet. A co robi Piotruś? Cóż, idzie do ogrodu, taki ma charakter. Taki jest ? można do niego mówić, ostrzegać, przestrzegać, a on i tak zrobi, co zechce. Jest pewny siebie, przebojowy, nonszalancki, wydaje mu się, że zawsze ma rację. Idzie swoją drogą, nawet jeśli szybko okazuje się, że to ścieżka w złym kierunku. Ale poza brawurą jest jeszcze coś, co usprawiedliwia jego zachowanie. Wie, że musi dbać o kuzyna i siostry. Wbrew pozorom potrafi dostrzec, że świat nie jest tylko czarno-biały” ? opowiada reżyser.

Podczas pracy nad filmem dbano o zachowanie charakteru spuścizny Beatrix Potter, jednocześnie dostosowując ją w urokliwy sposób do współczesnych realiów. Każdy pomysł konsultowany był z tymi, którzy opiekują się dorobkiem artystki ? przedstawicielami Frederick Warne & Co. Ltd ? dziś oddziałem Penguin Random House, a więc wydawcami, którzy publikują książki Potter od 1902 roku.

„Jesteśmy zachwyceni nową przygodą w życiu Piotrusia Królika, jaką jest film. To przedstawienie Piotrusia i jego przyjaciół nowej publiczności” ? mówi Susan Bolsover, odpowiedzialna za licencję i produkty licencjonowane w wydawnictwie. „Poruszyło nas to, jak Will Gluck wykorzystał esencję twórczości Beatrix Potter. Szczególnie ważne było dla nas oddanie charakteru postaci tytułowej ? to, że Piotruś pozostał złośliwy i że równocześnie nie sposób go nie kochać. To o tyle ważne, że dzieci mogą zobaczyć na ile można przesuwać granice oraz jakie wiążą się z tym konsekwencje, które na pewno trzeba będzie ponieść. A przy tym wszystkim ta historia ma silnie zarysowany morał, ale podany w sposób lekki, mądry, bez kazań, bez moralizatorstwa. Myślę, że to właśnie dlatego opowieść o Piotrusiu Króliku wciąż fascynuje publiczność na całym świecie. A poza tym, cóż, kto z nas nie kocha małych złośliwców?”

Filmowcy uhonorowali twórczynię Piotrusia Królika w jeszcze jeden ? szczególny ? sposób. Produkcja powstała bowiem w brytyjskim Lake District, obszarze wiejskim, gdzie mieszkała Potter, i którym się inspirowała przy pracy nad książkami. Pisarka przywiązywała niezwykłą wagę do miejsca, w którym żyła, żywo zajmując się jego ochroną. Warto wspomnieć, że przekazała swój majątek ? farmy, połacie ziemi, hodowle owiec oraz dzieło literackie ? National Trust, które opiekuje się okolicą od ponad 70 lat.

W rolach głównych w filmie zobaczymy Rose Byrne („X-Men: Pierwsza klasa”) i Domhnall Gleeson („Żegnaj Christopher Robin”, „Brooklyn”). Obraz wchodzi na ekrany kin 13 kwietnia.

Poniżej możecie zobaczyć zwiastun „Piotrusia Królika”:

Trzy krótkie fragmenty filmu „Piotruś Królik”:

Tematy: , , , ,

Kategoria: film