Film „Nieposłuszne” na podstawie powieści Naomi Alderman ? historia, która musiała zostać opowiedziana

1 sierpnia 2018


Rachel Weisz i Rachel McAdams w przejmującej i pełnej napięcia opowieści o zakazanej miłości. Film „Nieposłuszne” Sebastiána Lelio, nakręcony na podstawie książki Naomi Alderman, wchodzi do polskich kin 3 sierpnia.

Rachel Weisz i Frida Torresblanco, działające razem pod szyldem firmy produkcyjnej Braven Films, szukały materiału, który mogłyby wspólnie wyprodukować, kiedy Weisz natrafiła na obsypaną nagrodami powieść „Nieposłuszeństwo” Naomi Alderman. Na obydwu producentkach zrobiła ona piorunujące wrażenie. „Od razu ustaliłyśmy z Rachel, że nasza kreatywna współpraca ma skupiać się na opowiadaniu historii o kobietach, które są silne, zdeterminowane, podejmują decyzje, a nie występują w historii tylko po to, żeby wspierać męskich bohaterów” ? podkreśla Torresblanco.

To, co tak naprawdę przyciągnęło uwagę Rachel Weisz w powieści Alderman, to wątek grzechu i wykroczenia we współczesnym świecie zachodnim, w którym tematy tabu już praktycznie nie istnieją. „Słowo nieposłuszeństwo znaczy dziś naprawdę niewiele, chyba że trafi na odpowiedni kontekst, w którym odnajduje dawną wagę: taki, jak mała, ortodoksyjna wspólnota żydowska w północnym Londynie. Jednocześnie to uniwersalna historia o zderzeniu konserwatyzmu z pragnieniem wolności, do której każdy może się odnieść” ? mówi aktorka.

Do udziału w filmie udało się zaprosić Rachel McAdams, wszechstronną aktorkę, znaną z ról w popularnych melodramatach i komediach romantycznych („Czas na miłość”, „Pamiętnik”, „Zaklęci w czasie”), ale też występów u Woody?ego Allena („O północy w Paryżu”), Terrence?a Malicka („Wątpliwości”) czy w drugim sezonie „Detektywa”. W „Nieposłusznych” wcieliła się ona w rolę Esti ? przykładnej żony rabina zakochanej w przyjaciółce z młodości granej przez Rachel Weisz. „Rachel McAdams jest osobą z gruntu szlachetną” ? mówi reżyser Sebastián Lelio. „Nadała bohaterce dużo godności. Przez te wszystkie lata Esti stała się mistrzynią pozorów, chowając się za perukami i uprzejmościami. Ale tak naprawdę jest zdesperowaną kobietą, która próbuje odnaleźć samą siebie. Mimo że funkcjonuje w dużej ilości skomplikowanych sytuacji, jest w niej coś bardzo stałego, co pozwala jej być silną i wrażliwą jednocześnie. Rachel McAdams była w stanie uchwycić tę złożoność z kunsztem i wdziękiem” ? dodaje.

„Zachwyciło mnie, jak powściągliwa, a jednocześnie skomplikowana jest cała historia. Jest w niej bardzo dużo wątków, ale jednocześnie scenariusz szanuje inteligencję widza i nie podaje mu wszystkiego na tacy. To bardzo wyjątkowe, kiedy w filmie są trzy główne postacie, każda ma swój własny wątek, ale razem tworzą piękną całość” ? komentuje Rachel McAdams. „Naomi Alderman tworzy tak bogate postacie, cały czas wracałam do książki szukając tam niuansów, którymi mogłabym wzbogacić swoje sceny w filmie. Czytaliśmy ją w moim klubie książki w okolicach Rosz Ha-Szana, więc miałam genialną okazję pochodzić po koszernych supermarketach i edukować się co do tego, jak być przykładną, żydowską żoną”.

Kiedy Rachel McAdams przeczytała scenariusz, wiedziała, że to historia z gatunku tych, które muszą zostać opowiedziane, ponieważ wciąż jest ich za mało. „Dovid i Esti żyją w udanych związku, opartym na głębokiej przyjaźni i pełnym szacunku. Kiedy Ronit nagle odeszła, Esti była zdruzgotana: to Dovid pomógł jej się pozbierać. Jest mu wdzięczna za uratowanie jej życia. Trzyma ją przy nim poczucie obowiązku i wdzięczność. Żyje swoim życiem, ale ignoruje swoją seksualność. Esti naprawdę jest wierząca, chce być dobrą żydowską żoną i należeć do społeczności: jest to w niej bardzo głęboko zakorzenione. Brak zgody na jej seksualność przez grupę, do której chce przynależeć, powoduje w niej wewnętrzny konflikt. Jak w takiej sytuacji żyć życiem, która kocha i obcować z ludźmi, których kocha? W związku z tym przekonuje siebie samą, że jest szczęśliwa i po prostu ignoruje część samej siebie” ? mówi aktorka. „Esti to bohaterka, która musi podjąć bardzo trudną decyzję i wziąć życie w swoje ręce. Na jakimś etapie każdy z nas staje przed taką koniecznością, więc mam nadzieję, że jej odwaga będzie inspiracją”.

Scenariusz do filmu reżyser Sebastián Lelio napisał we współpracy z uznaną i nagradzaną dramatopisarką, Rebeką Lenkiewicz ? współautorką scenariusza oscarowej „Idy” Pawła Pawlikowskiego. Prace nad skryptem „Nieposłusznych” trwały rok i obejmowały między innymi wizytę w ortodoksyjnej, żydowskiej społeczności razem z autorką książki, Naomi Alderman. Ten moment Lenkiewicz określa jako najbardziej interesującą i pogłębioną część pracy nad adaptacji historii. „Od początku mieliśmy podobną wizję tego, jak ma wyglądać efekt końcowy. Książka Alderman zbudowana jest na konfliktach. Wiedzieliśmy, że musimy zachować tę złożoność motywacji Ronit co do powrotu do domu rodzinnego. Wszyscy się tego boimy: nie tylko rodziny, ale i miłości. Bardzo chcieliśmy przenieść do scenariusza tę mieszankę lojalności i poczuci straty, tak pięknie pokazaną w literackim oryginale” ? wyjaśnia scenarzystka.

„Nieposłuszne”, miłosny dramat o walce o akceptację w sztywnych ramach ortodoksyjnej społeczności żydowskiej północnego Londynu, ma w sobie uniwersalność, która na pewno przemówi do widzów. „Bierzemy udział w wojnie, w której tylko niektóre rodzaje relacji uznane są arbitralnie za słuszne. To opowieść o postaciach, które próbują się zmieniać i rozwijać, ale żeby móc to zrobić, muszą zmierzyć się z bardzo sztywnymi ramami, w których egzystują. Ta konfrontacja to znakomita metafora tego, co przeżywamy jako społeczeństwo na całym świecie” ? mówi reżyser Sebastián Lelio.

Poniżej możecie zobaczyć zwiastun filmu „Nieposłuszne” na podstawie powieści Naomi Alderman. Premiera w kinach już 3 sierpnia:

Tematy: , , , , , , ,

Kategoria: film