Elizabeth Debicki i Claes Bang kradną obraz dla Micka Jaggera. Pierwsze zdjęcie z ekranizacji „Herezji oranżu palonego” Charlesa Willeforda
Jesienią na ekrany polskich kin trafi thriller na podstawie powieści „Herezja oranżu palonego” Charlesa Willeforda. Dystrybutor Best Film udostępnił właśnie pierwsze oficjalne zdjęcie z tej produkcji (powyżej).
„Herezja oranżu palonego” uchodzi za najlepszą powieść noir kultowego amerykańskiego pisarza, który powołał do życia detektywa Hoke’a Moseleya. W tej iście szatańskiej historii o malarstwie surrealistycznym słynny bohater Willeforda nie występuje. W centrum wydarzeń jest natomiast charyzmatyczny i uwodzicielski krytyk sztuki James Figueras (w tej roli zobaczymy Claesa Banga), który nawiązuje gorący romans z piękną i tajemniczą Berenice Hollis (Elizabeth Debicki). Kochankowie udają się do włoskiej posiadłości wpływowego kolekcjonera sztuki Josepha Cassidy’ego (Mick Jagger). Ich gospodarz chce, aby James ukradł arcydzieło uznanego malarza i odludka Jerome’a Debneya (Donald Sutherland). Chorobliwie ambitny James zgadza się, gdyż zrobi dosłownie wszystko, by pomóc swojej karierze.
Polski dystrybutor posługuje się na razie oryginalnym tytułem filmu – „The Burnt Orange Heresy”. Scenariusz został oparty na bestsellerowej powieści Charlesa Willeforda pod tym samym tytułem, która w Polsce ukazała się nakładem wydawnictwa C&T (jako „Herezja oranżu palonego”). Zdjęcia do ekranizacji z mistrzowską obsadą powstawały w Mediolanie i nad malowniczym jeziorem Como. Za reżyserię odpowiada Giuseppe Capotondi, natomiast scenariusz napisał Scott Smith, autor powieści „Ruiny”.
„Zacząłem swoją karierę producencką, zakochując się w 'Miami Blues’, innej świetnej powieści Willeforda, którą zrealizowaliśmy z Jonathanem Demme i Mikiem Medavoyą dla Oriona” – napisał w oświadczeniu producent William Horberg. „Kręcenie 'Herezji oranżu palonego’ we Włoszech z tak utalentowaną grupą filmowców i aktorami to dla mnie spełnienie marzeń. Mam nadzieję, że przywrócimy na ekran trochę magii, jaką miały filmy, które uwielbiałem, dorastając w latach 70.”.
Dokładna data polskiej premiery nie jest jeszcze znana, ale wiemy, że ekranizacja trafi do kin jesienią tego roku.
[am]
TweetKategoria: film