Ekranizacja „Dziewczyny we mgle” Donato Carrisiego od piątku w kinach

20 kwietnia 2018


20 kwietnia do kin wchodzi adaptacja cieszącej się międzynarodową sławą powieści „Dziewczyna we mgle” Donato Carrisiego. Pisarz sam podjął się ekranizacji książki. Za swój reżyserski debiut otrzymał z rąk Stevena Spielberga nagrodę David di Donatello nazywaną włoskim Oskarem.

Akcja „Dziewczyny we mgle” rozgrywa się w odizolowanym od świata górskim miasteczku. Pewna nastolatka wybrała się do kościoła i zaginęła we mgle. Rodzice są zrozpaczeni, a mieszkańcy – zszokowani. Nie potrafią przyjąć do wiadomości, że porywaczem może być ktoś z nich. Porywaczem… lub zabójcą. Przybyły na miejsce agent specjalny Vogel nie ma wątpliwości, że tropi mordercę. I że jest to ktoś z miejscowych. Nie interesują go badania kryminalistyczne, odciski palców i ślady DNA. Vogel wykorzystuje media. Bo ludzie nie potrzebują sprawiedliwości – potrzebują spektaklu.

Trzymający w napięciu, klimatyczny thriller wyreżyserował Donato Carrisi, przenosząc na ekran własną bestsellerową powieść. W głównego bohatera wciela się gwiazda włoskiego kina, Toni Servillo („Wielkie piękno”, „Gomorra”). Jak sam aktor przyznaje, rolę w filmie przyjął dlatego, że zachwyciła go sama historia, ale też doskonały scenariusz. „Przeczytałem powieść 'Dziewczyna we mgle’ i dla mnie jest to perfekcyjnie skonstruowany thriller. Jest świetny w warstwie konstrukcyjnej, ale też tematycznej. Bogaty w pytania spoza tego gatunku. Bardzo ciekawa wydała mi się interakcja między salą sądową i mass mediami, skąd Carrisi czerpał inspirację. Pokazuje też realistycznie rozważania na temat trywialności zła” – mówi Servillo.

Współpraca na planie z pisarzem debiutującym w roli reżysera nie odbiegała od gry u doświadczonych twórców filmowych. „Pokazał wielką determinację już na etapie angażowania wszystkich aktorów i ekipy do projektu. To pierwszy film, który reżyserował, a pokazał na planie fachowość, co wszystkich pozytywnie zaskoczyło. Co ciekawe, to fachowe podejście brało się z ambicji opowiedzenia jego historii jak najwierniej. Był bardzo pewny siebie podczas reżyserowania” – opowiada Servillo.

W obsadzie filmu znalazł się również Jean Reno („Leon zawodowiec”, „Ronin”, „Kod da Vinci”), który słyszał już wcześniej o powieści Carrisiego i bardzo chciał pracować z Tonim Servillo. „W tym filmie mieliśmy okazję wykonać prawdziwy pas de deux w środku opowieści, dzięki wyjątkowemu spotkaniu naszych dwóch postaci. Wcześniej wzajemnie się podziwialiśmy. Każdy z nas znał pracę i potencjał drugiego. Bardzo chcieliśmy zagrać razem. On jest wspaniałym profesjonalistą z wielkim talentem, który zgodził się pracować przy tym projekcie z wielką serdecznością i ochotą” – komentuje Servillo.

Zarówno powieść, jak i film Donato Carrisiego spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem na świecie. W Polsce książka dostępna jest w księgarniach już od miesiąca dzięki staraniom wydawnictwa Albatros. Teraz wreszcie będziemy mogli obejrzeć film.

[am]

Tematy: , , ,

Kategoria: film