Doczekamy się serialu na podstawie „Strażników” Alana Moore?a i Dave?a Gibbonsa? HBO chce zatrudnić twórcę „Pozostawionych”

24 czerwca 2017


Alana Moore’a musiał zdjąć dreszcz przerażenia. Według ostatnich informacji włodarze stacji HBO są zainteresowani stworzeniem serialu telewizyjnego, który będzie bazował na słynnym komiksie „Strażnicy”.

Wiadomość nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale amerykańskie portale podają, że rozmowy na temat podjęcia współpracy przy serialowej wersji „Strażników” HBO prowadzi ze scenarzystą i producentem telewizyjnym Damonem Lindelofem, który jest współtwórcą seriali „Zagubieni” i „Pozostawieni”, a także miał swój udział w pisaniu skryptów do takich wysokobudżetowych filmów, jak „World War Z”, „W ciemność. Star Trek” czy „Prometeusz”.

Nie jest to pierwsza przymiarka stacji do stworzenia serialu na podstawie „Strażników”. Już dwa lata temu mówiło się o tym, że w projekt zaangażowany będzie Zack Snyder, reżyser, który doskonale zna komiksowe medium i sam zrealizował pełnometrażowy film na podstawie dzieła Alana Moore’a i Dave’a Gibbonsa. Z planów nic jednak nie wyszło i pomysł został zarzucony. Serial sygnowany nazwiskiem Lindelofa ma powstać zupełnie od zera.

Co ciekawe, jeśli produkcja dojdzie do skutku, nie będzie to jedyna ekranizacja komiksu, której możemy oczekiwać. Niedawno studio Warner Bros. przystąpiło do pracy nad animowaną wersją „Strażników”. Animacja przeznaczona będzie dla widzów dorosłych, podobnie jak to miało miejsce w przypadku ekranizacji „Zabójczego żartu”. Film rysunkowy ma być wierną adaptacją powieści graficznej.

„Strażnicy” to tytuł, którego nie trzeba przedstawiać miłośnikom komiksowego medium. Opowieść przedstawia alternatywną wersję historii USA, w której znaczącą rolę odegrali superbohaterowie. Ich działalność wiąże się jednak z kontrowersjami w kontekście moralnym i prawnym. Sprawy komplikują się dodatkowo, gdy jeden z zamaskowanych herosów zostaje zamordowany. Wówczas pozostali jednoczą się, aby rozwikłać zagadkę kryjącą się za tą zbrodnią. Świat staje zaś na progu nuklearnej wojny. Komiks Alana Moore?a oraz Dave?a Gibbonsa uważany jest za przełomową opowieść, w której twórcy dekonstruują i rozliczają mit superbohatera. „Strażnicy” ukazali się pierwotnie w 1986 roku, polska edycja dostępnie jest dzięki wydawnictwu Egmont.

Nie bez powodu na początku wspominamy o możliwej reakcji Alana Moore’a na kolejną ekranizację jego przełomowego dzieła. Warto przypomnieć, że jeden z największych żyjących twórców komiksowych od lat nie pozwala na przenoszenie wymyślonych przez niego historii na ekran. Niestety prawa do starszych tytułów, z uwagi na budzące wiele zastrzeżeń umowy, które obowiązywały twórców na amerykańskim rynku komiksowym w latach 80., należą do wydawców. Stąd też takie komiksy, jak „Strażnicy” czy „Zabójczy żart” mogą być eksploatowane do woli na dużym i małym ekranie. Moore zdecydowanie odcina się od tych produkcji, nie pozwala nawet umieszczać swojego nazwiska w napisach.

Bohaterowie ?Strażników? coraz śmielej wracają również na kartach komiksu. Najpierw otrzymaliśmy serię „Strażnicy ? Początek”, która była prequelem dzieła Moore’a i Gibbonsa. Wszystko wskazuje na to, że niektórzy z nich będą częściowo obecni w serii „DC Universe: Rebirth” stanowiącej restart superbohaterskiego uniwersum DC (doktor Manhattan już się pojawił w pierwszym zeszycie). „Rebirth” zacznie ukazywać się na polskim rynku jesienią.

[mw,am]

Tematy: , , , , ,

Kategoria: film