14 statuetek dla adaptacji literackich podczas tegorocznych Oscarów
W nocy z niedzieli na poniedziałek w Hollywood po raz 85 wręczono Nagrody Akademii Filmowej. Aż 14 statuetek trafiło na ręce twórców adaptacji literackich.
Najwięcej Oscarów, bo aż cztery, zdobył film Anga Lee na podstawie bestsellerowej powieści Yanna Martela pt. „Życie Pi”. Jak podkreślał w połowie stycznia autor powieści, scenariusz „Życia Pi” powstawał przy jego „minimalnym udziale”. Martel jedynie dwukrotnie konsultował się z reżyserem i scenarzystą. „Byłem szczęśliwy, pozwalając im pójść do przodu, gdyż szanuję integralność innych artystów” ? powiedział w rozmowie z „The Globe and Mail”. Efekt? Zrealizowana w technice 3D opowieść o chłopcu, który, ratując się z katastrofy statku, płynie w niewielkiej szalupie po Oceanie Spokojnym w towarzystwie hieny, orangutana, zebry i tygrysa bengalskiego, otrzymała statuetki za najlepszą reżyserię, zdjęcia, muzykę oraz efekty specjalne.
Trzy statuetki ? za najlepszy film, najlepszy scenariusz adaptowany dla Chrisa Teorio i najlepszy montaż ? dostała „Operacja Argo” Bena Afflecka, czyli oparta na bestsellerowej książce z kategorii literatury faktu kronika tajnej operacji ratowania sześciu Amerykanów w Teheranie w szczytowym momencie rewolucji irańskiej w 1979 roku.
Niemałym powodzeniem cieszył się również musical oparty na klasycznej powieści Victora Hugo „Nędznicy”. Nagrodę za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą otrzymała rozśpiewana Anne Hathaway, która wcieliła się w upadłą Fantynę. Pozostałe dwie statuetki trafiły na ręce charakteryzatorów i realizatorów dźwięku. Oscara (za najlepsze kostiumy) udało się zdobyć jeszcze jednemu klasykowi literatury – filmowi „Anna Karenina” z Keirą Knightley w tytułowej roli.
Za największego przegranego tegorocznej gali uważa się „Lincolna” Stevena Spielberga, który oparty został na książce zdobywczyni Pulitzera, historyk Doris Kearns Goodwin. Nominowana do 12 Oscarów historia batalii podjętej przez prezydenta Stanów Zjednoczonych w celu zniesienia niewolnictwa doczekała się jedynie dwóch statuetek ? za najlepszą scenografią oraz najlepszą rolę pierwszoplanową dla Daniela Day-Lewisa.
Jednego Oscara zdobyła także adaptacja „Poradnika pozytywnego myślenia” w reżyserii Davida O. Russella. Członków Akademii ujęła Jennifer Lawrence jako postrzelona a zarazem wrażliwa Tiffany. Za swoją rolę otrzymała statuetkę w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa.
Literatura ma na swoim koncie jeszcze jeden, nieco mniej chlubny sukces. W sobotę, tuż przed rozdaniem Oscarów, niedaleko Dolby Theater odbyła się uroczystość wręczenia Złotych Malin. Niekwestionowanym liderem i zdobywcą siedmiu nagród okazała się ostatnia część „Zmierzchu” na podstawie popularnego cyklu książek Stephenie Meyer.
TweetKategoria: film
