10 pisarzy, którzy wg czytelników z 1936 roku, mieli być uważani za klasyków w naszych czasach
W 1936 roku nowojorski kwartalnik dla miłośników książek o nazwie „The Colophon” przeprowadził interesujący plebiscyt. Poproszono czytelników periodyku, aby wybrali dziesięciu pisarzy, których dzieła będą ich zdaniem uznawane za klasykę w 2000 roku. Poniżej możecie przekonać się, czy przewidywania sprzed blisko osiemdziesięciu lat okazały się słuszne.
Czytelnicy „The Colophon” wybrali następujących autorów:
1. Sinclair Lewis
Wybór Sinclaira Lewisa dla ówczesnych czytelników musiał wydawać się oczywisty. W 1930 roku pisarz jako pierwszy Amerykanin został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. W 1935 roku opublikował bestsellerową powieść „It Can’t Happen Here” (z ang. „To nie może się tu przytrafić”) opisującą dojście do władzy w Stanach populisty przypominającego Adolfa Hitlera.
2. Willa Cather
Laureatka nagrody Pulitzera z 1923 roku. Zasłynęła trylogią o dramatycznych losach pierwszych osadników na Wielkich Równinach, na którą złożyły się powieści „Drzewo białej morwy”, „Moja Antonia” i „Śmierć przychodzi po arcybiskupa”.
3. Eugene O?Neill
Wybitny dramaturg. Kolejny pisarz, który znalazł się w zestawieniu zapewne dzięki Nagrodzie Nobla. O?Neill otrzymał to prestiżowe wyróżnienie w 1936 roku, czyli dokładnie wtedy, gdy przeprowadzano ankietę.
4. Edna St. Vincent Millay
Trzecia kobieta w historii, która zdobyła nagrodę Pulitzera w kategorii poezja. Poeta Richard Wilbur stwierdził, że napisała „jedne z najlepszych sonetów stulecia”. W Polsce nie ukazał się ani jeden wybór jej wierszy. Kilka utworów (m.in. w przekładzie Stanisława Barańczaka) znaleźć można jedynie w dwóch antologiach.
5. Robert Frost
Czterokrotny laureat Pulitzera uznawany za największego amerykańskiego poetę XX wieku. Wysoko ceniony za realistyczne przedstawienie życia na nowoangielskiej wsi. Jego utwory miały zwykle charakter społeczno-filozoficzny.
6. Theodore Dreiser
Przedstawiciel nurtu naturalizmu. Duży sukces przyniosła mu powieść „Tragedia amerykańska” osnuta na historii autentycznego zabójstwa dokonanego przez Chestera Gillette’a na swojej ciężarnej kochance, Grace Braun. Dzieło odsłaniało prawdziwą twarz amerykańskiego prosperity połowy lat dwudziestych.
7. James Truslow Adams
Pisarz i historyk, który spopularyzował w swoich książkach historię Stanów Zjednoczonych. Za pierwszy tom historii Nowej Anglii otrzymał Nagrodę Pulitzera. Twórca terminu „American Dream”.
8. George Santayana
Autor licznych książek filozoficznych. Na listę trafił zapewne za sprawą swej jedynej powieści „The Last Puritan” (z ang. „Ostatni Purytanin”), która w 1936 roku była drugą najlepiej sprzedającą się książką beletrystyczną w Stanach. Wyprzedziła ją jedynie „Przeminęło z wiatrem” Margaret Mitchell.
9. Stephen Vincent Benet
Poeta, powieściopisarz i autor opowiadań, który w swej twórczości sięgał do motywów z amerykańskich legend i historii. Dużą popularnością cieszyły się jego opowiadania fantastyczne.
10. James Branch Cabell
Popularny szczególnie w latach 20. autor powieści fantastycznych o charakterze satyrycznym wymierzonych w amerykańską obyczajowość. Jedna z jego książek opisująca przygody „potwornego spryciarza”, który podróżuje po fantastycznych światach, gdzie uwodzi wszystkie kobiety, włącznie z żoną samego diabła, doczekała się nawet oskarżeń o obsceniczność. Dzisiaj znany powszechnie ze słów: „Optymista twierdzi, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, a pesymista obawia się, że jest to prawda”.
Redaktorzy magazynu „The Colophon” uzupełnili listę czytelników własnymi propozycjami. Wśród autorów, których dzieła miały uchodzić w 2000 roku za klasykę, wymienili Thomasa Wolfe?a, H. L. Menckena, Ernesta Hemingwaya i Herveya Allena. Można więc uznać, że wykazali się podobną celnością co czytelnicy ich periodyku.
Jak myślicie, którzy współcześni autorzy będą nadal czytani w 2100 roku? Czekamy na wasze propozycje w komentarzach.
Opracował: Artur Maszota
źródło: Smithsonian Magazine
fot. Wikimedia Commons
Kategoria: zestawienia
