17 września obchodzimy światowy Dzień Batmana!
17 września fani komiksów superbohaterskich na całym świecie obchodzą Dzień Batmana. Święto dedykowane jest jednej z najbardziej znanych ikon popkultury i cieszy się coraz większym zainteresowaniem, również wielbicieli Człowieka Nietoperza w Polsce.
Postać Mrocznego Rycerza została stworzona przez Boba Kane’a i Billa Fingera. Wydawnictwo National Comics Publications (później przemianowane na DC Comics), zmotywowane sukcesem, jaki odniósł Superman, nakłoniło swoich autorów do stworzenia kolejnych superbohaterów. W swojej autobiografii Bob Kane tak wspominał moment powołania do życia Człowieka Nietoperza: „Pewnego dnia zadzwoniłem do Billa Fingera i powiedziałem: 'Mam nową postać, która się nazywa Batman. Zrobiłem już pierwsze, na razie surowe, podstawowe szkice, które chciałbym ci pokazać’. Przyszedł i pokazałem mu rysunki. W tym czasie miałem wymyśloną dla Batmana małą maskę na oczy, taką, jaką później nosił Robin. Bill powiedział: 'Dlaczego nie zrobić tak, aby bardziej przypominał nietoperza i nie nałożyć mu nakrycia na głowę i po prostu wyciąć szczeliny na oczy, żeby wyglądał bardziej tajemniczo? W tym czasie Batman nosił czerwony kombinezon jednoczęściowy; skrzydła, majtki i maska były czarne. Myślałem, że czerwony z czarnym to dobra kombinacja. Bill powiedział jednak, że strój jest zbyt jasny: 'Pokolorujmy go na ciemnoszary, aby wyglądał bardziej złowieszczo’. Peleryna przypominała dwa sztywne nietoperze skrzydła przytroczone do ramion. Rozmawiając, doszliśmy do wniosku, że te skrzydła sprawiałyby kłopoty, gdyby Batman brał udział w akcji, i zamieniliśmy je na typową pelerynę, która zwijała się jak skrzydła nietoperza, kiedy walczył(…). Nie miał również żadnych rękawiczek, dodaliśmy mu więc je po to, żeby nie zostawiał odcisków palców”.
Pierwszy występ Batmana w 27. zeszycie „Detective Comics”.
Batman po raz pierwszy pojawił się w 27. zeszycie „Detective Comics” w maju 1939 roku. Od tego czasu przyniósł wydawnictwu DC Comics wielomiliardowe zyski. O jego fenomenie niech świadczy fakt, że w Stanach Zjednoczonych jest zarejestrowanych 3287 oficjalnych sobowtórów Człowieka Nietoperza. W 2014 roku z okazji 75. rocznicy powstania Batmana DC Comics postanowiło zainicjować światowy Dzień Batmana. Obchody przybierają formę fanowskich spotkań i promocyjnych ofert na produkty z Batmanem w księgarniach, sklepach, kinach i oczywiście w Internecie. Na stronie amerykańskiego wydawnictwa można pobrać szablony, testy, wzór maski, grafiki, zagadki i wiele innych materiałów, które pomogą miłośnikom nietoperza we wspaniałej zabawie podczas obchodów. Egmont Polska, czyli polski wydawca komiksów z Batmanem, także proponuje czytelnikom wiele niespodzianek.
My polecamy sięgnąć po któryś z komiksów z Mrocznym Rycerzem, jakie ukazały się dotychczas na naszym rynku. Kilka ciekawych pozycji wartych polecenia znajdziecie poniżej (wraz z opisami wydawców).
Frank Miller „Batman: Powrót Mrocznego Rycerza” (Egmont)
Jeden z najważniejszych komiksów o Batmanie! Gotham City przyszłości to miasto pełne bezprawia i dekadencji. Dawni bohaterowie strzegący porządku zniknęli. Teraz ulicami rządzą groźne gangi. Podstarzały Bruce Wayne od dziesięciu lat nie wciela się w Batmana. Jednak gdy kontrolę nad miastem zamierza przejąć bezwzględny gang Mutantów, a komisarz Gordon musi odejść na emeryturę, Bruce Wayne wraca do gry i udowadnia, że Batman nie został wezwany na próżno. Powrót Mrocznego Rycerza to dzieło, które w połowie lat 80. XX wieku zrewolucjonizowało sztukę komiksu. Frank Miller pokazał czytelnikom nową twarz Batmana oraz zaproponował sposób narracji niespotykany do tej pory w przygodach superbohaterów.
Alan Moore i Brian Bolland „Batman: Zabójczy żart” (Egmont)
Jeden zły dzień – według wiecznie szczerzącego zęby zbrodniarza, znanego jako Joker, tylko tyle dzieli człowieka zrównoważonego psychicznie od szaleńca. Po ucieczce z Azylu Arkham przestępca planuje udowodnić swą obłąkaną tezę. Posłuży się w tym celu najlepszym policjantem w Gotham City, komisarzem Jimem Gordonem, oraz jego błyskotliwą i piękną córką Barbarą. Ale Joker nie zawsze był taki, jakim go znamy. Zanim stał się Księciem Zbrodni, zanim pewnego fatalnego dnia nie oszpecił sobie twarzy i nie wypaczył umysłu na zawsze, był jednym z ludzi, których ochronie Mroczny Rycerz poświęcił swe życie – był zwyczajnym człowiekiem. Legendarny scenarzysta Alan Moore, ukazując genezę największego komiksowego łotra, na zawsze zmienił świat Batmana.
Grant Morrison i Dave McKean „Batman: Azyl Arkham” (Egmont)
Jeden z najsłynniejszych komiksów z Człowiekiem Nietoperzem. Batman musi stawić czoła szaleńcom z zakładu psychiatrycznego Arkham. Komiks pełen symboliki i nawiązań ? można w nim znaleźć odniesienia do filozofii Junga oraz do kart Tarota. Scenarzysta Grant Morrison stawia wiele pytań dotyczących ludzkiej psychiki, ale na żadne nie udziela jednoznacznych odpowiedzi. To przerażająca podróż w głąb ludzkiego wnętrza, obsesji i szaleństwa. Niebanalny scenariusz doskonale uzupełniają niepokojące, ocierające się o szaleństwo rysunki Dave?a McKeana, znanego ilustratora okładek serii „Sandman”.
Jeph Loeb i Tim Sale „Batman: Długie Halloween” (Mucha Comics)
Zamaskowany bohater, który uczy się, że nie może nikomu ufać. Seryjny morderca uderzający tylko w święta. Król zbrodni, który próbuje utrzymać rozpadające się imperium. Miasto osaczone przez gangsterów, które staje się przystanią dla dziwolągów. Uczciwy prokurator ukrywający przerażającą tajemnicę. Tajemnicza kobieta kusząca Mrocznego Detektywa. I przyjaźń, która zostanie zniszczona na wieki. Oto fragmenty zagadki kryminalnej znanej jako: Długie Halloween. Gdy Mroczny Rycerz stara się odnaleźć nieuchwytnego, tajemniczego seryjnego mordercę, uderzającego tylko w święta, odkrywa, że nie brakuje mu podejrzanych. W Gotham City, mieście nękanym przez gangsterów i przestępców w dziwacznych kostiumach, każdy może stać się ofiarą.
Ed Brubaker, Doug Mahnke, Aaron Sowd i Patrick Zircher „Batman: Człowiek, który się śmieje” (Egmont)
Chociaż od początku swojej działalności Batman widział wiele zła, nic nie mogło go przygotować na spotkanie z chichoczącym osobnikiem o kredowobiałej twarzy, bestią zarażającą szaleństwem wszystkich, którzy staną jej na drodze. Dla obrońcy Gotham City pierwsze spotkanie ze stworem, którego media ochrzciły Jokerem, było prawdziwym chrztem bojowym. Bitwą decydującą o sposobie, w jaki później Mroczny Rycerz zwalczał chaos i szaleństwo. Kiedy po latach siły zła zaatakują z zupełnie niespodziewanej strony, na jaw wyjdą tajemnice związane z przestępstwem popełnionym kilka dekad wcześniej. Duchy przeszłości, zarówno te złe, jak i dobre, ponownie będą musiały ujrzeć światło dzienne.
Scott Snyder i Greg Capullo „Batman: Trybunał Sów” (Egmont)
W 2011 roku wydawnictwo DC Comics rozpoczęło wydawanie aż pięćdziesięciu dwóch nowych serii komiksowych. Tym samym przygody znanych od dziesięcioleci kultowych postaci komiksu i popkultury zaczęły się oficjalnie od początku. Dotyczyło to również Batmana. W pierwszym tomie zbiorczym nowego komiksu o Mrocznym Rycerzu akcja zawiązuje się w oparciu o pewną miejską legendę. Batman nieraz słyszał opowieści o Trybunale Sów rzekomo działającym w Gotham. Jego członkowie uważali się za prawdziwych władców miasta. Podobno spotykali się w ciemnościach, naśladując pohukiwanie nocnego drapieżnika… Dotychczas Mroczny Rycerz nie traktował tych historii poważnie. Odkąd jednak w Gotham zaczął grasować brutalny morderca, likwidujący zarówno najważniejszych, jak i najniebezpieczniejszych mieszkańców miasta, Batman uświadomił sobie, że nie wie o Gotham wszystkiego…
TweetKategoria: wydarzenia
