PRL dzieciństwem pisany
„Nebraska jest ostatnią nazwą, jaką można by nadać blokowisku z czasów PRL-u. Ale zakochane w Ameryce, osiedlowe dzieciaki wcale się tym nie przejmowały, chlapiąc po murach farbą olejną to, co dyktowały im marzenia.” – recenzja powieści „Obrazki z Nebraski” Grażyny Treli.
Fragment powieści „Obrazki z Nebraski” Grażyny Treli
„Ale my też miałyśmy na nich sposób ? nie dopuszczałyśmy łobuzów do zabawy w doktora. Bawili się z nami tylko ci mili i posłuszni. Rozrywka nie była zbyt skomplikowana i polegała na zdejmowaniu majtek. Jedno dziecko było doktorem, drugie ? pacjentem. Nie trzeba się było wykłócać o role, bo i pacjent, i doktor zdejmowali bieliznę.” – przeczytaj fragment opublikowanej pod koniec września debiutanckiej powieści Grażyny Treli „Obrazki z Nebraski”.
