Zwierciadło przeszłości

4 kwietnia 2016

reputacjaAndrzej Pilipiuk „Reputacja”, wyd. Fabryka Słów
Ocena: 8 / 10

Gawędziarz, miłośnik reliktów minionych epok, tradycjonalista. Opinie krążące na temat Andrzeja Pilipiuka doskonale utrwalają się za sprawą jego pisarstwa ? nie inaczej jest w przypadku „Reputacji”, ostatniego zbioru opowiadań rzeczonego twórcy. To zdecydowanie nieprzypadkowy tytuł, jako że autorski sznyt wyczuć można już na pierwszych stronicach książki.

Ocalić od zapomnienia ? wydaje się, że właśnie tak mogłoby brzmieć hasło podsumowujące wybór tekstów Pilipiuka. Rekonstrukcja przeszłości odbywa się z dużą pieczołowitością, godną praktyki archeologa. Zarówno w skali makro, gdy idzie o przedstawienie codziennych realiów norweskiego miasta u początków XX wieku, jak i na poziomie mikro, w czasie intymnych rozmów toczących się w międzywojennej Polsce.

Fabularna fikcja, która podszyta jest niemalże namacalnym realizmem, subtelnie wzbogacona została o element magiczny. Właśnie taka konwencja znalazła swój wyraz w tytułowej „Reputacji”, opowiadaniu rozpoczynającym cały zbiór. Norweskie miasto Bergen u początku XX wieku to miejsce, w którym doktor-podróżnik Skórzewski pozna nie tylko protestancką moralność, ale również zjawiska na pierwszy rzut oka niepojmowalne. Tajemnica śmiertelnej epidemii i walka o życie przyjaciela, dwa główne punkty dramaturgiczne historii, stanowią sedno literackiej materii zaprezentowanej przez Pilipiuka.

Nieco inny charakter opowieści przejawia się w „Szachownicy” oraz „Hitlerze w szklanej kuli”, gdy za sprawą Roberta Storma, młodego absolwenta archeologii i pasjonata artefaktów, akcja przenosi się do współczesnej Warszawy. Staroświecka obyczajowość bohatera uwidacznia się w pierwszoosobowej narracji, przez co łatwo zobrazować emocjonalny stosunek postaci. Storm, pasjonat i restaurator zabytków, jest osobnikiem, którego szczególnie fascynują minione czasy, przez co czytelnik ma okazję przejrzeć się w zwierciadle przeszłości, poznać historyczne anegdoty, jak i poszerzyć własną wiedzę.

Rozrywkowy fundament wspomnianych opowiadań zasadza się zaś na awanturniczym charakterze przygód oraz elementach metafizycznych. Tak też możliwe staje się, aby wojenny zbrodniarz został uwięziony w zakrzywionej czasoprzestrzeni a czarci pomiot terroryzował portowe miasto na północy kontynentu. Pilipiuk wyraźnie zaznacza również akcenty obyczajowe, zwłaszcza w przypadku Storma, będącego bohaterem czterech z pięciu tekstów. Romantyczna miłość i swoista nieprzystawalność do czasów, w których przyszło egzystować chłopakowi, wiąże się także z krytyką współczesnych społeczeństw. Autorski szlif jest tutaj wyjątkowo wyczuwalny.

Najbardziej wartościową część zbioru stanowi opowiadanie wieńczące dzieło ? „Wielbłądzie masło”. Odszukanie cygańskiego kociołka, rodzinnej pamiątki znajomego Storma, jest de facto pretekstem do stworzenia nieprawdopodobnie melancholijnej opowieści o cyrkowcach z grupy Amfora działających tuż przed wybuchem II wojny światowej. Etniczna i kulturowa różnorodność stała się podstawą do zawiązania wspólnoty wyrzutków, którzy w obliczu śmiertelnego zagrożenia gotowi są do największych poświęceń. Dwutorowa narracja powoduje, że drobiazgowe śledztwo Storma rozbudza wyobraźnię, a wojenne losy artystycznej trupy urealniają cały przekaz.

Swoiste zaklinanie rzeczywistości, ujmowanie wydarzeń w duchu fantastyki ? sygnalizowanej subtelnie, z wyczuciem ? a nade wszystko pieczołowite oddanie realiów i gawędziarska swada sprawiają, że książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością. „Reputacja” to czarowne i ujmujące wizje potwierdzające autorską renomę Pilipiuka.

Marcin Waincetel

Tematy: , , , , ,

Kategoria: recenzje