Zaskakujące powroty

17 marca 2014

wieze-bois-maury-5Hermann, „Wieże Bois-Maury tom 5 Alda”, Wydawnictwo Komiksowe
Ocena: 7,5 / 10

W piątym tomie mrocznego cyklu „Wieże Bois-Maury” Hermann Huppen powraca do wydarzeń rozgrywających się w trzecim albumie z serii („Germain”). Ponownie mamy niekłamaną przyjemność obcowania z grupą rzezimieszków i banitów dowodzonych przez przebiegłego Markusa, któremu asystuje nieszczęsny, okaleczony murarz, Germain. Tytuł kolejnej części historycznego komiksu („Alda”) oraz wyjątkowo treściwa okładka sugerują powrót jeszcze jednej dobrze znanej nam postaci. Jaką rolę w złowieszczej intrydze odegra zbłąkany rycerz, Aymar de Bois-Maury?

Ostatni raz, gdy widzieliśmy białowłosą Aldę, jej kondycja fizyczna i psychiczna prezentowały się dość mizernie. Tuż po udanej kradzieży klasztornych kosztowności, odłączona od trupy wątpliwych kuglarzy, Alda została schwytana przez ścigającego złodziei sadystycznego rycerza, sir Favarda. Poddana torturom, upokorzona, całkowicie pokonana zdołała szczęśliwie zbiec, by ostatecznie okrutnie zemścić się na ciemiężycielu. Z dawnego wizerunku gotowej na wszystko kobiety pozostało niewiele. Alda jest obecnie szanowaną właścicielką zajazdu, prowadzącą uczciwe i w miarę dostatnie życie, o jakim zawsze marzyła.

Dziewczyna nie zapomniała jednak o swych dawnych kompanach, a zwłaszcza Germainie, którego spowite całunem tragedii koleje losu z zaciekawieniem śledzimy od samego początku serii. Alda z niepokojem wysłuchuje słów służki, dotyczących schwytanego przez rycerzy złodzieja. Germain, podobnie jak jego sprzymierzeńcy, jest bowiem poszukiwany za dawne niegodziwe czyny. Przeznaczenie ponownie połączy ze sobą ową niecodzienną parę ? nie powinno nikogo również zdziwić kolejne spotkanie okaleczonego kamieniarza z Aymarem. Tym razem role odwrócą się o przysłowiowe sto osiemdziesiąt stopni i to Germain uratuje z opresji prawego rycerza.

wieze-bois-maury-5-rys

Akcja piątego tomu „Wież Bois-Maury” praktycznie w całości rozgrywa się w zamku sędziwego pana Yvona de Portela. To tam ukrywa się szajka Markusa, korzystająca z gościnności naiwnego włodarza. Starcze serce Yvona rozgrzała ślepa miłość do rudowłosej Guillaumette, nowej członkini (możliwe, że następczyni Aldy) bandy kuglarzy. Markus prostymi środkami manipuluje przeżywającym swą drugą młodość władcą, dążąc do jego szybkich zaślubin z podstawioną oblubienicą. Zręczne machinacje antagonisty może zniweczyć nagłe przybycie bohatera z Bois-Maury, który ongiś brał udział w turniejach rycerskich organizowanych przez de Portela. Zaczyna się wyścig z czasem oraz krwawe starcie Aymara z rozbójnikami. Rola błądzącego Germaina w całej rozgrywce okaże się znamienna. Ostateczne rozwiązanie historii to wspaniała uwertura bólu, zaprzepaszczonej szansy na szczęśliwe życie oraz upadku romantycznej miłości.

Recenzowany album stoi pod znakiem zaskakujących powrotów oraz wartkiej akcji. Protagonista cyklu udowadnia, iż jest biegłym wojownikiem, który potrafi wyjść zwycięsko z każdej opresji. Ponownie otrzymujemy soczyste ilustracje, efektowne starcia z oprawcami oraz wzorowe odwzorowanie architektury jedenastowiecznej Europy. Wielką rolę odgrywają idealnie dobrane kolory, będące zasługą Fraymonda. Doskonale pod tym względem wypadają dwie ostatnie strony opowieści ? nagłe przejście z jaskrawych, wiosennych barw w zimną, szarą kolorystę. Mistrzostwo formy zachwycające mimo upływających lat od powstania.

Mirosław Skrzydło

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: recenzje