Bestia w klatce

6 listopada 2015

WolveriveOrigin2Kieron Gillen, Adam Kubert „Wolverine: Geneza II”, tłum. Tomasz Sidorkiewicz, wyd. Mucha Comics
Ocena: 7 / 10

Wydawnictwo Mucha serwuje kolejny interesujący album ze stajni sygnowanej marką Stan Lee. „Wolverine: Geneza II” brytyjskiego scenarzysty Kierona Gillena oraz wywodzącego się z uznanej, artystycznej rodziny Adama Kuberta stanowi kontynuację kanonicznej opowieści „Wolverine: Geneza” („Origin”) autorstwa Paula Jenkinsa, Richarda Isanove i brata Adama, Andy’ego. Poznajcie dalsze losy kanadyjskiego odszczepieńca o ciele zdolnym do szybkiej regeneracji ran.

Logan, znany lepiej jako Wolverine (Rosomak) to jeden ze sztandarowych, najbardziej rozpoznawanych i popularnych bohaterów z uniwersum Marvela. Kiedy pojawił się po raz pierwszy w komiksie ? dokładnie w 181 numerze serii „Incredible Hulk” z 1974 roku ? nikt nie spodziewał się, że odniesie tak spektakularny sukces. Głównym twórcą niesfornego mutanta był Len Wein, Dave Cockrum zaprezentował jego charakterystyczny wygląd i kostium, a Chris Claremont z impetem wprowadził go do drużyny X-men. Rewolucję w wizerunku Logana przeprowadził wspomniany Claremont wraz z Frankiem Millerem („Sin City”, „300”), dodając do życiorysu współczesnego wojownika kilka ciekawych faktów (choćby azjatycki wątek i tragiczną miłość do pięknej Mariko). W klasycznym komiksie „Weapon X” Barry Windsor-Smith ukazał skutki szatańskiego eksperymentu przeprowadzonego na Loganie ? wyposażonym tu w szkielet wykonany z niezniszczalnego stopu metalu. Istną rewolucję w genezie charyzmatycznego herosa zaproponował natomiast zespół twórców pod dowództwem Paula Jenkinsa w przywołanym „Wolverine: Geneza”.

Początek dwudziestego pierwszego wieku to złoty okres w dziejach X-menów. Na ekranach kin świecił swe triumfy wzorcowo zekranizowany film, z plejadą wschodzących gwiazd Hollywood (Hugh Jackman brawurowo wcielający się w rolę Wolverine’a). W powstałym w 2001 roku sześcioczęściowym albumie „Origin” Paul Jenkins i Joe Quesada postanowili ostatecznie wyjaśnić kwestie dotyczące lat młodzieńczych Rosomaka. Akcja komiksu rozgrywa się w dziewiętnastym wieku w posiadłości wpływowego rodu Hewlettów. Do zamczyska przybywa małoletnia Rose, która szybko zaprzyjaźnia się z chorowitym dziedzicem fortuny, Jamesem. Towarzyszem ich dziecięcych psot jest niesforny dzieciak Pies, syn agresywnego Thomasa Logana.

WolveriveOrigin2_rys1

Trzy pierwsze rozdziały opowieści koncentrują się wokół dramatycznych wydarzeń z posiadłości Hewlettów, wychodzącego na światło dzienne sekretu Jamesa oraz grzechów przeszłości odciskających piętno śmierci na mieszkańcach ponurego domostwa. Młody uciekinier i wspierająca go Rose próbują odnaleźć spokój i ukojenie przykrych wspomnień. Przemiana chorowitego chłopaka w umięśnionego samotnika i spirala spotykających go tragedii to ? obok przykuwających oko ilustracji Andy’ego Kuberta oraz poruszanej problematyki społecznej (kwestie nierówności społecznych) ? najmocniejszy punkt „Wolverine: Genezy”. Warto zauważyć, iż komiks ten momentami nawiązuje do „Tajemniczego ogrodu” Frances Hodgson Burnett oraz książek Jacka Londona.

WolveriveOrigin2_rys2

Bestsellerowa opowieść aż prosiła się o godny ciąg dalszy. Trudnego zadania podjął się Kieron Gillen, rozpoczynając swą historię w momencie zakończenia „Origin”. Część pierwsza recenzowanego woluminu przedstawia dziką naturę Logana, który przebywa w mroźnej dziczy pośród watahy posłusznych mu wilków. Obserwujemy jego zacięte starcie z białym niedźwiedziem, a dopowiedzeniem wzruszającej fabuły są właściwie dobrane wypowiedzi narratora. Obłąkany naukowiec doktor Essex postanawia schwytać owianego legendą człowieka-zwierzęcia. Pomaga mu w tym drapieżny Creed oraz oddział uzbrojonych najemników. Ostatecznie grupie złoczyńców udaje się pojmać Wolverine’a, który trafia wprost do cyrku szemranego Hugo Havershama. Logan odnajduje tu bratnią duszę w postaci oszpeconej siostry Creeda, Clary. Podobnie jak w „Weapon X” zostaje poddany serii wyniszczających jego ciało doświadczeń naukowych.

WolveriveOrigin2_rys3

Niestety album pozbawiony jest oryginalnych rozwiązań fabularnych, z których słynął pierwowzór. Mamy tu do czynienia z wyświechtaną konfrontacją prawego mutanta z barbarzyńcami w ludzkiej skórze. Gillen ciekawie ukazał relację Logana z Clarą, dwuznaczną naturę Creeda i szaleństwo doktora Essexa. Szkice Adama Kuberta utrzymane są w stylistyce prac jego młodszego brata, choć z tej telegraficznej walki to właśnie Andy wychodzi obronną ręką. Najlepsze wrażenie w rzeczonym komiksie sprawia epizod z wilkami i niedźwiedziem, dobrze dobrana kolorystyka oraz sugestywne okładki poszczególnych rozdziałów.

„Wolverine: Geneza II” to pozycja z cyklu „Musisz mieć” dla wszystkich miłośników postaci najsłynniejszego X-mena. Wielbiciele komiksu superbohaterskiego również nie poczują się zawiedzeni. Rzeczona opowieść udowadnia, iż żadna klatka nie jest w stanie powstrzymać urodzonej bestii, a momenty jego ludzkich zachowań potrafią zapanować nad jego nieokiełznaną naturą.

Mirosław Skrzydło

Tematy: , , , , , , , , ,

Kategoria: recenzje