W grudniu ukażą się niepublikowane dotąd listy Wisławy Szymborskiej i Joanny Kulmowej!

29 listopada 2019


Choć zachowało się tylko jedno wspólne zdjęcie Wisławy Szymborskiej i Joanny Kulmowej, niezwykła przyjaźń dwóch poetek przetrwała w licznych listach. Teraz po raz pierwszy będzie można je przeczytać za sprawą tomu „Tak wygląda prawdziwa poetka, podciągnij się!”, który ukaże się 11 grudnia nakładem Wydawnictwa Znak.

Poetki pisały do siebie przez ponad pięćdziesiąt lat. Zanim do różowego domku Kulmów w Strumianach dotarły kolaże Szymborskiej, pierwsze były listy. Adresowane z redakcji „Życia Literackiego”, z ulicy Sarego 1. Była to oficjalna korespondencja, na papierze firmowym tygodnika, pisana z należytą wstrzemięźliwością. Szymborska podpisywała się w imieniu zespołu redakcyjnego.

Najstarszy z listów nosi datę 14 lutego 1954 roku. Było to jeszcze przed wyjazdem Joanny Kulmowej do Strumian. „Szanowna Koleżanko! Lektura Waszych wierszy sprawiła nam żywą przyjemność. Rzadko zdarza się, aby debiutant w poezji lirycznej tak wytrawnie posługiwał się materiałem poetyckim” ? komplementowała Szymborska. To dzięki przyszłej noblistce utwory Kulmowej znalazły swoje szczególne miejsce w „Życiu Literackim”.

Z czasem Szymborska zaczęła uznanie dla twórczości młodszej koleżanki wyrażać w bardziej swobodnej i żartobliwej formie. „Droga i Miła Pani Joanno! Dawno już chciałam do Pani napisać, ale słyszałam, że wzgardziła Pani blichtrem Stolicy na korzyść surowego życia na łonie natury. Nie znałam jednak adresu tego łona. (?) Bardzo lubię Pani wiersze. W związku z wierszem o Lotowej chciałam nawet Panią zabić, bo miałam prawie że gotowy utworek na ten sam temat. Nie zabiłam jednak, dlatego że i tak tego faktu by to już nie zmieniło. Wobec tego pozdrawiam serdecznie i zapewniam, że list nie jest zatruty” ? czytamy w liście Szymborskiej ze stycznia 1963 roku. Tego typu pochwał było oczywiście więcej.

Jeden z listów Wisławy Szymborskiej.

Niedługo potem poetki połączyła prawdziwie kobieca przyjaźń. „Drogą i Miłą Panią” zastąpił często używany przymiotnik „Kochana”. Dla Kulmowej listy będą stanowiły rodzaj własnej twórczości, ta zaś w przekonaniu jej samej i męża powinna być czystą zabawą. Jak zauważa we wstępie do książki prof. Urszula Chęcińska, wymianę korespondencji od początku obowiązywała zasada wymyślona przez Kulmową: Joanna pisze z potrzeby pisania, Wisława milczy z potrzeby milczenia.

„Moja Śliczna Kulmowa! Takie piękne listy piszesz, jakby jeszcze nie ze wszystkim minął wiek XIX… Ja odwzajemniam się w stylu wieku XX i wiem, że nie mam racji ani wobec Boga, ani Historii, ani przede wszystkim Ciebie” ? tak do Kulmowej pisała Szymborska 21 listopada 1977 roku. „Wisławo Kochana! Jeżeli będziesz miała jakieś tam wyrzuty sumienia i poczuwała się do obowiązku często-gęstego odpisywania, to cała moja (moja!) zabawa nie będzie miała sensu! Bo przecież sama zaproponowałam, ponieważ mam ochotę pobawić się w coś takiego. A Ty bądź sobie dwudziestowiczna” ? odpowiedziała w pierwszej połowie grudnia Kulmowa.

„Listy i kartki Kulmowej, pisane odręcznie, zawierają bogactwo filozoficznych cytatów i obrazów nasyconych metaforą. Pełne ludzkich i powszednich spraw, problemów poetyckich, prywatnych i publicznych, będą stanowić dokument epoki. Liryczny i romantyczny, psychologiczny i obyczajowy; momentami rodzaj dziennika, pamiętnika czy prywatnej 'topografii myślenia’. Obrazy i obrazki malowane przez Joannę Kulmową akwarelami dopełniają treść listów i nadają im artystyczny charakter. Poetyckie światy Kulmowej przybierać będą postać niezwykłych wspomnień, które przyjąć można za 'sumę życia’ Poetki ze Strumian. Tak jak wyklejanki Wisławy Szymborskiej, które autorka będzie traktować jako dopełnienie własnej twórczości poetyckiej. W tych 'pocztówkach własnego wyrobu’ szczególną rolę odegra humor. Szymborska łączy w nich żart i ironię, o której Michał Rusinek napisze, że jest figurą dystansu, czujności wobec świata i wobec języka” ? pisze we wstępie prof. Urszula Chęcińska.

Wydawnictwo Znak informuje, że zawarta w książce „Tak wygląda prawdziwa poetka, podciągnij się!” korespondencja, pełna serdeczności, żartobliwych uwag i sekretnych wyznań, odsłania przyjaźń dwóch poetek. Wydanie, podobnie jak opublikowany wcześniej tom „Najlepiej w życiu ma Twój kot”, wzbogacą unikatowe rękopisy, wyklejanki, kartki i kolaże. Premiera zaplanowana jest na 11 grudnia.

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi