Tragedia drapieżników ? powieść graficzna „Wilk” narysowana przez współtwórcę komiksowego pierwowzoru filmu „Snowpiercer”

19 lutego 2020


Współistnienie ludzi i zwierząt zdaje się być głównym tematem nowej powieści graficznej narysowanej przez Jeana-Marca Rochette’a (na zdj.), klasyka francuskiego komiksu, rysownika albumu „Le Transperceneige”, zekranizowanego przez Bonga Joon-ho pod tytułem „Snowpiercer: Arka przyszłości”. Opublikowany właśnie w Polsce nakładem Wydawnictwa Marginesy „Wilk” to symboliczna opowieść o stracie, a także prawie do zemsty i wolności, za którą wielu z nas byłoby w stanie oddać własne życie.

Głównym bohaterem „Wilka” jest Gaspard, mężczyzna w podeszłym wieku, który utrzymuje się z pasterstwa. Życie u podnóża najwyższych gór w zachodniej części Alp nie jest łatwe, zwłaszcza gdy trzeba pilnować owiec przed drapieżnikami. Gdy pewnego razu wygłodniała wilczyca przypuszcza niszczycielski atak na stado, mężczyzna zabija ją, nieświadomy, że osierociła małego wilka. W samym sercu alpejskiej doliny Gaspardowi i pozostawionemu bez matki młodemu zwierzęciu przyjdzie stoczyć wyniszczającą walkę, która doprowadzi do rozstrzygającego finału.

Inspirację do stworzenia albumu Jean-Marc Rochette zaczerpnął ze swojego otoczenia. W dolinie, w której mieszka, wilki od dawna są tematem dyskusji wśród pasterzy i ekologów. Kwestia dotyczy tego, jaki powinien być stosunek ludzi do dzikiej przyrody. „Z jednej strony wilk musi znać pewne granice i nie może atakować stada owiec, jakby robił zakupy w supermarkecie. Ale z drugiej strony człowiek nie może wyeliminować wilków w 100% tylko dlatego, że ich obecność mu przeszkadza. Osobiście rozmawiam na ten temat zarówno z myśliwymi, jak i ekologami, i staram się, aby komunikowali się między sobą” ? mówi autor.

Jean-Marc Rochette w udany sposób nakreślił kontury świata, nadając mu niemalże wymowę charakterystyczną dla przypowieści. Bo też ścieranie się ludzi i zwierząt, wzajemna walka o terytorium, towarzyszy nam od początku dziejów. Często trudno jednoznacznie ocenić, kto w tym starciu jest drapieżnikiem, a kto ofiarą ? zwierzę terroryzujące stado czy stojący naprzeciwko niego człowiek z karabinem. I właśnie konfrontacja przedstawicieli tych dwóch różnych, a jednak bliskich sobie ssaków, stanowi motyw przewodni historii przedstawionej na kartach „Wilka”.

Warstwa graficzna „Wilka” jest bardzo minimalistyczna, wręcz surowa. Kolorystka Isabelle Merlet zastosowała tak naprawdę jedynie kilka barw, tyle że w różnych odcieniach. Dominują chłodne kolory, które podkreślają nastrojowość poszczególnych scen. Alpejska rzeczywistość potrafi wzbudzić zachwyt, wywołać przerażenie. Dzieło Jeana-Marca Rochette’a jest wyrazem fascynacji dzikim pięknem natury ? zmieniającym się w zależności od pory roku.

„Wilk” to poruszająca oda na cześć współistnienia ludzi i zwierząt, harmonii pomiędzy naturą a cywilizacją. W zasadzie od samego początku łatwo się domyśleć, w która stronę podąży fabuła. Taka przewidywalność nie odbiera jednak przyjemności z czytania. „Wilka” należy bowiem przede wszystkim traktować jako przypowieść, która z każdą lekturą zyskuje na znaczeniu.

Powieść graficzna „Wilk” Jeana-Marca Rochette’a ukazała się w przekładzie Pawła Łapińskiego.

Marcin Waincetel, Artur Maszota
fot. Casterman

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi