Richard Ford myślał nad tą powieścią 20 lat. „Kanada” w polskim przekładzie pod patronatem Booklips.pl

14 kwietnia 2015

Kanada-premiera
Do polskich księgarń trafiło najnowsze dzieło laureata Pulitzera i Faulkner Award, amerykańskiego mistrza prozy Richarda Forda. „Kanada” została okrzyknięta przez Johna Banville’a „jedną z pierwszych wielkich powieści XXI wieku”. Książka ukazała się pod patronatem Booklips.pl.

Dzięki Domowi Wydawniczemu PWN odsłonięta została kolejna biała plama na mapie literackiej Ameryki. Richard Ford to bowiem jeden z najważniejszych, obok Tobiasa Wolffa i Raymonda Carvera, przedstawicieli prozy minimalistycznej zwanej „brudnym realizmem”. Południowiec, któremu wysoką pozycję i uznanie przyniosła powieść „Independence Day”, pierwsza książka w historii nagrodzona równocześnie Pulitzerem i Faulkner Award for Fiction amerykańskiego Pen Clubu. Nie pisze dużo. W ciągu blisko czterdziestu lat wydał zaledwie pięć zbiorów opowiadań i osiem powieści. „Kanada” to najnowsza z nich, dojrzewająca od dawna w głowie pisarza. Pierwsze 20 stron Ford napisał już 20 lat temu, a następnie odłożył je na bok, aby dobrze przemyśleć, jak główny bohater znalazł się w takim, a nie innym położeniu. Dzięki takiemu podejściu zrodziła się prawdziwie głęboka powieść, która na długo pozostanie w pamięci czytelników.

„Najpierw opowiem o napadzie dokonanym przez moich rodziców, a później o zabójstwach” – tym zdaniem rozpoczyna swoją opowieść młody chłopak Dell Parsons. Jego rodziców do napadu na bank pchnęły błędne myślenie i życiowy pech. Choć nie byli lekkomyślnymi ludźmi, te działania w jednej chwili na zawsze zmieniły los ich piętnastoletniego syna i jego siostry bliźniaczki, Berner. Gdy rodzice Della trafiają do więzienia, młodzieniec cudem unika umieszczenia w domu opieki dla nieletnich. Wyrusza przez Montanę na spotkanie nieznanego, aby w końcu wylądować w obcej Kanadzie w hotelu na prerii, zdany na łaskę gwałtownego i zagadkowego Arthura Remlingera. Wkrótce Dell przekonuje się, że nowy świat skrywa własne mroczne tajemnice, a on sam nie jest jedynym, który pozostawił przeszłość po drugiej stronie granicy?

Jak napisał John Banville, Ford potrafi genialnie uchwycić beznadziejną samotność w sercu amerykańskiego życia: „Ostatnie spotkanie na zakończenie książki pomiędzy Dellem i Berner to jedna z najczulej nakreślonych scen we współczesnej literaturze i mogła zostać napisana tylko przez pisarza posiadającego tyle empatii, zrozumienia i technicznej maestrii, co Richard Ford”.

„Kanada” w przekładzie Zbigniewa Kościuka jest już dostępna w księgarniach.

[am]
fot. ActuaLitté

Tematy: , , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi