Polska premiera komiksowej adaptacji „Rzeźni numer pięć” Kurta Vonneguta

18 lutego 2022

„Rzeźnia numer pięć” Kurta Vonneguta, jedna z najsłynniejszych powieści antywojennych, doczekała się komiksowej adaptacji. Jej twórcami są scenarzysta Ryan North oraz rysownik Albert Monteys. Premiera albumu, który otwiera nową serię wydawniczą Egmontu – Adaptacje Literatury, zaplanowana została na 23 lutego.

W 2022 roku przypada setna rocznica urodzin Kurta Vonneguta, jednego z najbardziej znanych amerykańskich pisarzy. Jego najsłynniejsza powieść „Rzeźnia numer pięć” powstała w 1969 roku, a podstawą jej fabuły stały się osobiste doświadczenia Vonneguta, który jako młody żołnierz przeżył bombardowanie Drezna.

W „Rzeźni numer pięć” literatura faktu miesza się z science fiction, a wątki autobiograficzne i prawdziwe postacie z całkowicie fikcyjnymi. Wyjątkowość tego dzieła zawiera się też w nowatorskim ujęciu wojennego doświadczenia. Z perspektywy Vonneguta wojna nie zna granic, ponieważ każdą stronę konfliktu doświadcza w ten sam sposób.

„Bombardowanie Drezna, niebotycznie kosztowne i drobiazgowo zaplanowane, było ostatecznie czymś tak bezsensownym, że skorzystała na nim tylko jedna osoba na świecie – ja. Napisałem tę książkę, która przyniosła mi furę pieniędzy i reputację, jaka by ona nie była. W taki czy inny sposób do mojej kieszeni trafiły zatem dwa albo trzy dolary za każdego człowieka, który tam zginął. To dopiero interes!” – ta upozowana na cyniczną wypowiedź autora tylko podkreśla bezzasadność opisanej w powieści wojennej masakry.

Komiks „Rzeźnia numer pięć” autorstwa Ryana Northa i Alberta Monteysa, który ma właśnie ukazać się w Polsce, jest wierny oryginałowi, choć wcale nie ma zamiaru go kopiować. Scenarzyście udało się przenieść do komiksowego medium wszystkie najważniejsze aspekty powieści. Z kolei rysownik chętnie ucieka od klasycznej formy i poświęca realistyczną stylistykę na rzecz inspiracji kreskówkową techniką graficzną, co pasuje do groteskowej warstwy powieści.

Już na pierwszych stronach komiksu twórcy zapraszają w stylu Vonneguta do lektury: „Książka Kurta jest nadal dostępna na rynku, a wy czytacie jej nową wersję, w nowym medium. Obie wersje są do siebie bardzo podobne, po prostu w naszej jest więcej obrazków”. Wydawca przekonuje jednak, że to nie będzie jedynie odtworzenie literackiego pierwowzoru z dodatkiem ilustracji, lecz w pełni autonomiczne dzieło.

Twórcy komiksowej „Rzeźni numer pięć” rozplanowali fabułę inaczej niż w powieści i dodali do narracji nowe elementy. Mamy tu faktograficzną planszę z datami, na której pokazane są etapy z życia Billy’ego Pilgrima. W obrazach widzimy także fragmenty fabuł z książek science-fiction Kilgore’a Trouta, fikcyjnego pisarza występującego również w innych powieściach Vonneguta. Wstawki te, stylizowane przez Monteysa na pulpowe magazyny z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku, wyróżniają się odmienną oprawą graficzną niż główna historia. Możemy też zobaczyć wygląd Tralfarmadorian, który dotąd mgliście rysował nam się w wyobraźni. Takich smaczków jest oczywiście więcej.

Twórcy albumu dedykują swoje dzieło przede wszystkim autorowi powieści, ale nie tylko. Ich komiks poświęcony jest również straconym życiom oraz tym, którzy wypadli z czasu; tytułowym dzieciom wojennej krucjaty, z których jedna część zginęła, a druga musiała do końca życia leczyć traumy.

[am]


Tematy: , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi