„Miejsca” ? komiksowa odpowiedź na głośne dzieła twórców pokolenia X

24 czerwca 2016

miejsca-premiera
12 miast Ameryki Północnej i 12 historii połączonych postacią młodej dziewczyny gnanej pragnieniem bycia „w drodze”. Brian Wood i Ryan Kelly stworzyli wielonarracyjną opowieść o niepokojach dręczących młodych Amerykanów, którą można stawiać obok najważniejszych dzieł twórców pokolenia X. Polski przekład „Miejsc” jest już dostępny w księgarniach.

Jak pisał przed laty John Steinbeck w „Podróżach z Charleyem”, prawie każdy Amerykanin odczuwa „palące pragnienie odjazdu, ruszenia się, wybrania się w drogę, dokądkolwiek, byle daleko od każdego Tutaj”. U Megan McKeenan ów głód pojawił się wcześnie, bo kiedy była jeszcze dziewczynką. Podczas pierwszej ucieczki dotarła do dębu na podwórzu. Za drugim razem oddaliła się na kilometr od domu i nie wracała do północy. Kilka lat później nie dało się już nad nią zapanować. Matka zrozumiała, że jedyne, co może zrobić, to usuwać córce przeszkody z drogi i pozwolić zbierać życiowe doświadczenia na swój własny sposób. Kupiła jej samochód i czekała cierpliwie na sporadyczne wizyty.

miejsca-premiera-rys1

Kiedy poznajemy Megan, jest siedemnastolatką w dżinsach i conversach, która pałęta się wraz z chłopakiem po Oregonie. Oboje siedzą właśnie w samochodzie naprzeciw wejścia do apteki w Portland. Wszystko wskazuje na to, że młoda podróżniczka wpakowała się w nie lada kłopoty, ponieważ chłopak jest uzależniony. Będąc na głodzie, nakłania dziewczynę do zrealizowania podrobionej recepty. Jaką decyzję podejmie Megan? To dopiero początek długiej, podzielonej na dwanaście epizodów historii, podczas której dziewczyna z nieopierzonej nastolatki przemieni się w dojrzałą trzydziestolatkę pragnącą stabilizacji.

miejsca-premiera-rys2

Każdy z epizodów „Miejsc” rozgrywa się mniej więcej w odstępie roku w innym stanie USA (raz zaglądamy nawet do Kanady). Nie jest to jednak pocztówkowa podróż przez kontynent na wzór tej, jaką zaserwował widzom Woody Allen, kręcąc filmy w Europie. Przy wyborze miejsc, gdzie miała rozgrywać się akcja poszczególnych historii, scenarzysta Brian Wood kierował się jednym kryterium: trzymać się jak najdalej od dużych miast, takich jak Nowy Jork, Los Angeles czy San Francisco, gdyż to właśnie tam zazwyczaj lokuje się akcję komiksów. „Kiedy wyrwiesz się z dużego miasta, życie zaczyna toczyć się innym tempem. Akcja najlepszych filmów i książek, jakie znam, toczy się w miejscach, które zwykle nikomu nie zaprzątają myśli” ? tłumaczy Wood. Scenarzysta pokazał nam mniej znane oblicze Ameryki, jako cel wędrówek Megan obierając Portland, Minneapolis, Richmond czy Missoulę. Wszystkie historie mają jednak uniwersalny wydźwięk i poza pewnymi smaczkami i architektonicznymi szczegółami zrozumiałymi głównie przez miejscowych, będą czytelne dla odbiorców pod każdą szerokością geograficzną.

miejsca-premiera-rys3

Choć historia dotyczy Megan, nie zawsze to ona jest w centrum wydarzeń. W niektórych epizodach pojawia się jedynie na drugim planie, raz wyłącznie w słowach listu czytanego przez kuzyna, innym razem ? we wspomnieniach swojego brata. Twórcom udało się stworzyć niezwykle intrygującą, mocno realistyczną bohaterkę, która potrafi zajść za skórę i notorycznie popełnia te same życiowe błędy. „Kochać ją czy nienawidzić? Zdania są podzielone. Wielu moich znajomych oraz kobiet, które ze mną korespondowały, twierdzi, że są Megan; że identyfikują się z nią i też mają na koncie podobną wędrówkę. Ale nie brak też osób, które gardzą nią za wszystkie jej przywary” ? pisze Brian Wood. „Jestem zdania, że to właśnie niedoskonałości czynią ją namacalną”.

miejsca-premiera-rys4

„Miejsca” z pewnością znajdą miejsce na półce obok ważnych powieści takich twórców pokolenia X, jak Mark Lindquist czy Douglas Coupland, albo filmów „Samotnicy” czy „Orbitowanie bez cukru”. Jeśli można by zdefiniować ten komiks jednym słowem, to idealnie wydaje się do niego pasować określenie „niezależny”. I nie chodzi jedynie o wydawnictwo Oni Press, które jako pierwsze opublikowało tytuł w Stanach, ale całego ducha, jakim przesiąknięta jest ta opowieść. Do każdego epizodu autorzy sporządzili na końcu listę nagrań, które zalecają słuchać podczas lektury, a są na niej zazwyczaj wyszczególnieni muzycy pokroju Superchunk, Sleater Kinney, Cat Power, Modest Mouse, Joy Division czy Pavement. Również jedna z historii inspirowana jest rozpadem autentycznego zespołu Engine Down, który na przełomie wieków podbijał amerykańską scenę niezależną. Ponad 300-stronicowe „Miejsca” są dzieckiem tamtych czasów i tamtej sceny.

Komiks ukazał się nakładem Wydawnictwa Komiksowego w przekładzie Grzegorza Ciecieląga.

miejsca-okladka

Artur Maszota
Wszystkie wypowiedzi Briana Wooda pochodzą z esejów zamieszczonych w posłowiu komiksu.

Tematy: , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi