„DyrdyMarki” – nowa książka Marka Niedźwieckiego zapowiedziana na 2 września

19 sierpnia 2020

2 września nakładem wydawnictwa Wielka Litera ukaże się nowa książka Marka Niedźwieckiego. „DyrdyMarki” to swego rodzaju kontynuacja „Radioty”. Popularny radiowiec opowiada w niej o życiu na antenie i poza nią, muzyce, PRL-u i współczesności, swoich podróżach i codzienności.

Marek Niedźwiecki to jeden z najsłynniejszych głosów Polskiego Radia. Na jego audycjach wychowały się kolejne pokolenia słuchaczy. Zaczynał jako nieśmiały okularnik z niewielkiej miejscowości, który miał wielkie marzenie, by zostać „panem Markiem z radia”. I udało mu się to osiągnąć, choć – jak sam mówi o sobie – nigdy nie był przebojowy, mimo że prowadził „Listę Przebojów”.

Najnowsza książka radiowca, „DydryMarki”, to publikacja, która powinna sprawić radość wszystkim jego sympatykom. „To jest jakby ciąg dalszy 'Radioty’, który ukazał się parę lat temu. 'DyrdyMarki’ miały być następne, ale w międzyczasie stałem się troszkę odważniejszy i powiedziałem wydawcy: 'Albo książka o Australii, albo już nic nie będę pisał’. W związku z tym 'Australijczyk’ przedzielił te dwie książki. Więc to jest dalszy ciąg tego, co myślałem o sobie, świecie, życiu i tak dalej – po 'Radiocie’. Ona powstawała dłużej, ale teraz, ponieważ mam dużo wolnego czasu, to ją skończyłem” – powiedział Marek Niedźwiecki podczas rozmowy z Janem Niebudkiem na antenie Radia Nowy Świat.

W książce znajdą się dotychczas niepublikowane anegdotki poświęcone gwiazdom sceny muzycznej. Dzięki „DyrdyMarkom” dowiecie się, w jaki sposób Marek Niedźwiecki uratował imprezę Lionela Richie i zyskał jego ogromną wdzięczność, w jakich okolicznościach poznał tytułową Angie z piosenki zespołu The Rolling Stones oraz co ukradł z paryskiego hotelu Ritz po wywiadzie z Madonną.

„DyrdyMarki” przybliżają też Marka Niedźwieckiego od kuchni, i to w dosłownym znaczeniu: radiowiec opowiada o swoim ulubionym warszawskim bazarku, gdzie codziennie robi zakupy. Dzieli się swoimi ulubionymi, sprawdzonymi przepisami. Opowiada o najważniejszych dla siebie piosenkach i artystach. Przytacza radiowe anegdotki dotyczące pracy z Piotrem Kaczkowskim, Wojciechem Mannem, Krystyną Czubówną i wieloma innymi. Zdradza też tajniki swojego zawodu oraz udziela odpowiedzi na pytanie nurtujące wielu fanów: na czym polega sekret jego głosu? Z tej książki dowiecie się też, ile płyt ma w swoim domu Marek Niedźwiecki, jak wiele e-maili od słuchaczy trafiało do niego podczas każdej audycji, jakie są jego największe radiowe wpadki oraz dlaczego sam zrezygnował z przeprowadzenia wymarzonego wywiadu z Davidem Bowie.

Jak informuje wydawnictwo Wielka Litera, „DyrdyMarki” nie są jednak złożone wyłącznie z anegdotek i błyskotliwych opowiastek. W słowach Marka Niedźwieckiego jak refren powracają uwagi o etosie pracy radiowca oraz odpowiedzialności za słuchacza, o dbaniu o jego rozwój i poszerzanie horyzontów. Autor szczerze opowiada o latach, które spędził w budynku Programu Trzeciego Polskiego Radia przy ul. Myśliwieckiej w Warszawie. Początki jego kariery przypadły na bardzo zły czas historyczny: na ulicach wciąż można było zobaczyć czołgi, cenzura nie dawała wytchnienia dziennikarzom ani artystom. Z trudnych momentów wyniósł wiele ważnych przekonań: o odpowiedzialności za swoją pracę, konieczności chodzenia pod prąd, odwadze i że bez względu na czasy najważniejsze jest to, by robić swoje.

Książka „DyrdyMarki” ukaże się również w formie audiobooka. Ci, którym brakuje głosu autora, będą więc mogli jeszcze raz go usłyszeć.

[am]

Tematy: , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi