Drugi tom „Dzienników” Agnieszki Osieckiej już 7 października

29 września 2014

osiecka-dzienniki-2-premiera
7 października 2014 roku ukaże się kolejny, drugi tom „Dzienników” Agnieszki Osieckiej. Tym razem książka obejmować będzie tylko jeden rok – 1951. Ten i dwa następne lata to okres, w którym autorka pisała zachłannie dużo, stąd też taki podział tomów.

Agnieszka dorasta w ponurych czasach. W Polsce panuje stalinizm, autorka ma prawie 15 lat i jest w klasie przedmaturalnej. Należy do ZMP, ale żyje pełnią życia nastolatki: koleżeńskie zwierzenia i intrygi, miłości, sport, przeżywa też rozstanie rodziców i snuje wiele nad wiek dorosłych rozważań o filozofii, religii i… życiu. „Dzienniki” to klucz do poznania Osieckiej oraz korzeni jej twórczości.

Po śmierci poetki w 1997 roku, dzienniki wraz z całym archiwum Autorki zostały przekazane na 10 lat w depozyt Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie. Następnie Fundacja „Okularnicy”, dzięki pomocy finansowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, podjęła się rozpoznania zbiorów, skatalogowania ich, a na koniec cyfryzacji oraz przygotowania dzienników do publikacji.

Drugi tom ma podtytuł „Zapiski”, gdyż włączone są do niego zapiski z Notesu, który był prowadzony równolegle i ma także formę pamiętnika. Prace nad przygotowaniem „Dzienników” do druku trwały w Fundacji kilka lat. Publikacja jest rozłożona w czasie. W kolejnych latach wydane zostaną tomy III, IV i V, obejmujące lata 1952-1958. Oryginał dzienników wraz z innymi dokumentami Agnieszki Osieckiej, rodzina przekazała w 2012 roku do Biblioteki Narodowej.

„Cieszymy się, że mama przemówi własnym językiem. Zamiast mówić o niej bez jej wiedzy, wreszcie posłuchamy, co sama ma do powiedzenia o sobie i o innych. Czytelnicy i wielbiciele Agnieszki Osieckiej, próbując interpretować jej prozę, poezję oraz decyzje życiowe, tworzyli własne, chyba nie zawsze celne, teorie. 'Dzienniki’ wiele mówią nam o charakterze, usposobieniu autorki, widać jak wcześnie objawił się nie tylko jej wielki talent literacki, ale też kronikarski. Lektura 'Dzienników’ pozwoli zrozumieć jej decyzje związane z twórczością, filozofię życiową i relacje rodzinne” ? mówi córka poetki, Agata Passent.

Wstęp do „Dzienników” autorstwa profesora Andrzeja Zieniewicza, kierownika Zakładu Literatury XX wieku na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, dotyczy całości wydawanych w tej serii dzienników, ale został włączony tylko do tomu I i nie jest powtarzany w kolejnych tomach. „’Dzienniki’ wyjątkowe, i zwyczajne” ? pisze Andrzej Zieniewicz. „Dziecinne, dojrzałe, intymne, literackie. Arcyciekawe ? i jako dokument ze środka stulecia, z czasu pierwszego dziesięciolecia PRL-u, czyli lat zaraz po wojnie, a potem lat socrealizmu, odwilży. Także jako autobiografia, czyli wynurzenia osoby, która w tym akurat dziesięcioleciu dojrzewa ? przeistaczając się na naszych oczach z uczennicy, potem nastolatki, w studentkę, debiutującą dziennikarkę, poetkę i fantastycznie kolorową postać ze studenckiego ruchu kabaretowego, świetnie znaną w środowiskach artystycznych Warszawy i Gdańska”.

Edycji drugiego tomu dokonała dr Karolina Felberg-Sendecka. Jest ona również autorką przypisów. „Wpierw zafrapował mnie jej wyraźny, bezkompromisowy głos. Potem zdałam sobie sprawę z fenomenu języka młodej Osieckiej, ponieważ stanowi on konglomerat mowy dziecka i dorastającej panny, bo tworzą go tropy egzystencji w bezwzględnej epoce (stalinizm), która jednakże, z perspektywy autorki, okazuje się odzyskaną po latach wojny normalnością, bo stanowi mieszankę tkliwości i narcyzmu, sentymentu i resentymentu, dojmującego bólu i radości ? entuzjazmu momentami wręcz szaleńczego, niepohamowanego. Język Osieckiej to, z jednej strony, rozkręcona maszyna retoryczna, zdolna przechwycić dziecięcy zachwyt nad światem i przenicować go w język gazet i nowomowę, z drugiej zaś, to pełen błędów, potknięć i aberracji język prawdziwego buntu oraz niezgody na to, co jest. Skoro nie można było inaczej, młoda Osiecka postanowiła osiągnąć absolutną wolność i nieskrępowanie właśnie poprzez język. Czy to się udało? 'Dzienniki’ stanowią odpowiedź” ? mówi edytorka.

Szatę graficzną książki przygotował Marek Karaszewski. „Dzienniki” ilustrowane są fotografiami i ilustracjami ze zbiorów archiwum Agnieszki Osieckiej. „Dzienniki” są częścią serii Dzieł Zebranych, która ukazuje się w wydawnictwie Prószyński i S-ka od 2005 roku pod redakcją Marty Dobromirskiej-Passent z Fundacji „Okularnicy” im. Agnieszki Osieckiej.

Tematy: , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi