„Bohater” i „Powiedz coś” – dwa autobiograficzne komiksy Flixa już w lutym w księgarniach

28 stycznia 2014

flix-premiery
Wydawnictwo Timof i cisi wspólnicy zapowiedziało na 4 lutego dwa premierowe komiksy niemieckiego rysownika ukrywającego się pod pseudonimem Flix. „Bohater” to jedyna w swoim rodzaju autobiografia artysty, z kolei „Powiedz coś” można uznać za osobną kronikę jego wieloletniego związku z dziewczyną.

„Bohater” opowiada historię życia Felixa, dziecka urodzonego w późnych latach 70. Jednak podobnie jak inne autobiograficzne publikacje nie jest to jedynie opowieść o życiu Felixa aż do dnia dzisiejszego, ale historia całego jego życia. Od narodzin aż do śmierci. Całe 88 lat – przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. I tak widzimy, jak Felix za dnia zmaga się z kolegami z klasy, a nocami z potworami spod łóżka, jak hoduje słonaczki i nerwice, jak przeżywa kolonie i okres dojrzewania, jak spotyka pierwszą wielką miłość i jeszcze większe potwory, wyprowadza się z domu, idzie na studia i… tworzy komiks „Bohater”. Wreszcie później zakłada rodzinę, pracuje, doświadcza przykrości, odnosi zwycięstwa i wciąż do czegoś dąży.

„Zafascynowała mnie idea wyobrażenia sobie, jak moje życie mogłoby potoczyć się dalej; jak również tego, czy na podstawie moich dotychczasowych doświadczeń byłbym w stanie przewidzieć, jak może wyglądać moja przyszłość. W gruncie rzeczy jest to więc gra faktami i z nich wynikającymi możliwościami. Wymyślam własne życie” – tłumaczy Flix.

W „Bohaterze” równie ważną rolę, co przyszłość autora, odgrywa także jego przeszłość. To ona stanowi połowę całej opowieści. „Na początku zdawało mi się, że dzieciństwo i dorastanie upchnę na kilku stronach komiksu, maksymalnie w jednej jego części ? aż tyle się tam w końcu nie działo. Zacząłem się więc zastanawiać i to spisywać. I pamięć wtedy ożyła, a do każdego wspomnienia dołączyło całe pole wspomnień” – wyjaśnia Flix. „Pewnego razu przypomniał mi się na przykład mój pomarańczowo-brązowy rower 'Bonanza’ w garażu. Wtedy też przypomniałem sobie, że hamulce nie działały zbyt dobrze, bo rower był z odzysku, co sprawiło, że przy zjeździe z pobliskiej górki, na której znajdowała się komenda straży pożarnej, nie wyhamowałem i poleciałem prosto na pysk. I wtedy przypomniało mi się więcej rzeczy o garażu, np. nasze 'naukowe’ eksperymenty przy użyciu zestawu małego chemika mojego brata. I że naprawdę wtedy wierzyłem, że uda nam się w ten sposób wyprodukować złoto. (…) Dlatego też szukaliśmy wokół garażu substancji, z którymi naukowcy raczej mało mieli do czynienia ? wydawały nam się dużo bardziej obiecujące niż to, co normalnie można było znaleźć w zestawie. I tak też zbieraliśmy kocie kupy. Serio! Znosiliśmy je całymi torbami?”

„Powiedz coś” również można uznać za publikację autobiograficzną, jednak w tym przypadku autor koncentruje się na pięcioletnim związku z Sophie. Komiks opowiada o tym, jak się poznają, zakochują w sobie, z czasem jednak stwierdzają, że wspólne życie nie jest tak różowe, jak im się zdawało. Siłą rzeczy jest to więc opowieść o miłości, roślinach doniczkowych i potworach, o przyjaźni, muzyce i dietach, o parach, kompromisach i włosach w odpływie, o pożegnaniach, lecie i plaży, o końcu, o początku, o tym, co pomiędzy, i o wielkim szczęściu. Ale „Powiedz coś” to nie tylko komiks o związku z Sophie, ale też o relacjach Feliksa z Leifem, o tym, jak się poznają, wzajemnie uznają za buców, z czasem jednak stwierdzają, że ten drugi wcale nie musi być frajerem tylko dlatego, że na takiego wygląda.

Flix to urodzony w Niemczech rysownik dobrze już znany polskim czytelnikom. Do tej pory ukazały się u nas dwie publikacje jego autorstwa – „Dziewczyny” i „Pamiętam, jak…”. Premierowe komiksy „Bohater” i „Powiedz coś” wydane zostaną 4 lutego nakładem wydawnictwa Timof i cisi wspólnicy.

powiedz-cos-14

Powyżej przykładowa plansza z komiksu Flixa pt. „Powiedz coś”.

Tematy: , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi