Biografia „Gaudi. Geniusz z Barcelony” pod patronatem Booklips.pl

30 marca 2015

gaudi-geniusz-z-barcelony-premiera
Dzięki wydawnictwu Marginesy do księgarń trafiła barwna i dowcipna biografia wybitnego katalońskiego architekta, który zasłynął wyjątkowymi projektami budowlanymi. Książka „Gaudi. Geniusz z Barcelony” pióra Gijsa van Hensbergena ukazała się pod patronatem Booklips.pl.

„Gaudi” to ilustrowana biografia artysty (1852?1926), a zarazem portret Katalonii, jej życia kulturalnego i politycznego, napisana wartko, wnikliwie i ze zrozumieniem. „Rzadko się zdarza, aby biografia architekta była tak ludzka i pełna humoru. Udało się odtworzyć połączenie żartobliwości i powagi, jakie charakteryzowało Gaudiego” – napisał Paul Preston.

Wielu osobom Barcelona kojarzy się przede wszystkim z architekturą Gaudiego. I o ile znamy słynne budynki autorstwa tego projektanta, o nim samym wiemy niewiele. Opisywany jako zniewieściały dandys, rygorystyczny wegetarianin i gorliwy katolik, był też ekscentryczny, błyskotliwy i niezwykle ambitny. Jego rude włosy wyróżniały go spośród ciemnowłosych Katalończyków nie mniej niż hipnotyzujące spojrzenie błękitnych oczu i zachowanie, o którym w Barcelonie krążyły legendy. Pewny siebie, bywał arogancki i butny. Bezkompromisowy, przywiązany do swoich wizji, rzadko szedł na ustępstwa. Znający swoją wartość, walczył o każdego peseta ze swoimi zleceniodawcami.

gauldi_sagrada-familia

Sagrada Família

A jednocześnie tak niewiele potrzebował ? żyjąc skromnie w casa pairal ? rodzinnym domu ? z bratem, potem ojcem i bratanicą, wreszcie samotnie na budowie Sagrada Familia ? dzieła jego życia. Zaskakująco różny w kolejnych etapach swego życia ? elegancki młody bourgeois; wyniszczony dietą i chorobami zapracowany mężczyzna; przypominający żebraka, wychudzony, zdziwaczały staruszek ? zawsze żył architekturą i dla architektury.

Nie był dobrym uczniem ani studentem. Jednak zwracał uwagę otwartością umysłu i zaskakującymi pomysłami. Podczas egzaminu końcowego (na którym przyznano mu tytuł architekta głosami większości, a nie jednomyślnie) jego nauczyciel oświadczył: „Panowie, stoimy tutaj dzisiaj przed obliczem geniusza lub szaleńca!”.

Syn rzemieślnika ? zawsze najwyżej cenił rzemiosło. „Dwoma linami i sznurem tworzy się architekturę” – mawiał. I nigdy nie porzucił swych korzeni, z każdym rokiem mocniej podkreślając, że jest Katalończykiem. Już jako młody chłopak z równie romantycznymi jak on przyjaciółmi poznawał najważniejsze zabytki Katalonii, snując marzenia, z których zaskakująco wiele udało im się zrealizować. W każdym kolejnym projekcie coraz głębiej sięgał do tradycji i historii swojej ziemi. Znając dobrze kilka języków, z czasem chciał rozmawiać tylko po katalońsku. Coraz częściej za swoją miłość do ojczyzny bywa porównywany do wielkiego Katalończyka Ramóna Llulla. Ma zostać błogosławionym ? patronem architektów.

gauldi_casa_mila

Casa Mil?

Uwielbiany i czczony przez jednych, znienawidzony przez innych ? już w dniu swojej śmierci okrzyknięty został geniuszem przez te same barcelońskie gazety, które jeszcze niedawno zamieszczały jego karykatury: niezrozumianego, trochę szalonego, ekscentrycznego. Gijs van Henbergen, holenderski historyk sztuki i autorem książki, zapytany, czy jest jakaś jedna cecha, która czyniła z Gaudiego wielkiego artystę, odpowiedział: „Zdolność widzenia przestrzeni w zupełnie inny sposób(…) postrzegał budynek jako rzeźbę, a nie jedynie jako miejsce do zamieszkania lub dach nad głową. To ktoś, kto zreformował język architektury, co żadnemu innemu architektowi nie udało się nigdy zrobić”.

Biografia „Gaudi. Geniusz z Barcelony” Gijsa van Hensbergena wydana została w przekładzie Iwony Chlewińskiej.

Tematy: , , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi