Zmarł szwedzki mistrz kryminału, Henning Mankell
Jeden z najpopularniejszych autorów kryminałów, Henning Mankell, nie żyje. Informację o śmierci 67-letniego pisarza podał do wiadomości publicznej jego wydawca.
Jak poinformowano dzisiaj na stronie szwedzkiego domu wydawniczego Leopard, autor „zmarł w spokoju w nocy w Göteborgu w wyniku choroby”. U Mankella na początku 2014 roku zdiagnozowano raka w zaawansowanym stadium. „To była dla mnie katastrofa” – powiedział w wywiadzie udzielonym stacji radiowej „NPR”. „Wszystko, co do tej pory uważałem za normalne, nagle zniknęło. Nikt w mojej rodzinie nie zmarł na raka. Zawsze zakładałem, że umrę na coś innego”.
Swoje doświadczenia z walki z chorobą Mankell opisywał w stałej rubryce na łamach szwedzkiej gazety „Göteborgs-Posten”. Pomimo regularnych wizyt w szpitalu i chemioterapii pisarz wciąż starał się pamiętać o swoich czytelnikach. Pracował dwie godziny dziennie, z czego połowę czasu poświęcał na swoją twórczość. W trakcie choroby napisał dwie książki, jedna pt. „Grząskie piaski” poświęcona była jego walce z nowotworem. „Miał plany, aby napisać nowego Wallandera z okazji przyszłorocznego 25-lecia, miał kilka pomysłów. Widział przed sobą wystarczająco, aby podjąć długodystansową walkę. Najbardziej obawiał się, że nie będzie w stanie pisać” – powiedział bliski przyjaciel pisarza, Dan Israel, w wywiadzie dla „Västerbottens-Kuriren”.
Mankell to jeden z najpopularniejszych szwedzkich autorów. Sprzedał ponad 40 milionów egzemplarzy książek, przetłumaczonych na ponad 40 języków. Największą popularność przyniósł mu cykl kryminałów o komisarzu Kurcie Wallanderze.
[am]
fot. Frankie Fouganthin/Wikimedia Commons
Kategoria: newsy
