Wytwórnia Hammer zabiera się za literaturę

4 stycznia 2012


Helen Dunmore, Jeanette Winterson i Melvin Burgess podpisali umowy z kultową wytwórnią horrorów na… publikację książek.

Hammer, znany przez lata z produkowania filmów grozy, już w czerwcu zeszłego roku poinformował o uruchomieniu literackiego imprintu, będącego częścią wydawnictwa Random House. Jednakże w pierwszych miesiącach działalności skoncentrował się na książkowych wersjach swoich klasycznych filmów oraz wybranych pozycjach Grahama Mastertona. Dopiero teraz, wraz z podpisaniem umów z mainstreamowymi autorami, Hammer ma szanse trafić na literackie salony.

Helen Dunmore

?Uwielbiam mówić o tym ludziom, zawsze są bardzo zdziwieni? ? wyznała Dunmore, znana polskim czytelnikom z takich powieści jak ?Zilla i ja? oraz ?Rozmowa z cieniem?. ?Hammer zwróciło się do mnie z pytaniem, czy nie chciałabym napisać czegoś z gatunku grozy. Byłam bardzo zachwycona tym pomysłem.?

Opowieść Dunmore zatytułowana ?The Greatcoat? rozgrywa się zimą 1952 roku. Młoda żona Isobel przeprowadza się do East Riding w Yorkshire wraz z mężem, który jest lekarzem dyżurnym. Kobieta większość czasu spędza sama, do momentu aż jednej nocy budzi się zziębnięta. W szafce znajduje stary płaszcz pilota RAFu, okrywa się nim i zasypia. Budzi ją pukanie do okna i widzi, że pilot o imieniu Alec stoi na zewnątrz.

Pisanie grozy stanowiło dla Dunmore spore wyzwanie. ?Tworzyłam na pełnej parze, używając wszystkich znanych mi literackich środków wyrazu? ? przyznaje.

Nowela napisana przez Winterson (?Oranges Are Not The Only Fruit?) rozgrywać się będzie w XVII wieku i oparta jest na prawdziwym procesie czarownic z Pendle. O powieści Burgessa wiadomo na razie jedynie tyle, że będzie traktowała o nastolatku i upiorze.

Skąd pomysł Hammera, żeby ściągnąć do siebie pisarzy głównego nurtu?

?Obecnie interesująca proza bawi się gatunkami, przemyka pomiędzy nimi? ? powiedziała dla ?The Guardian? Selina Walker z Hammera. ?Jesteśmy blisko wszystkich literatów czy uznanych mistrzów, którzy chcieliby spróbować napisać coś z paranormalnym akcentem. To całkowicie od nich zależy, jak to zinterpretują?.

Czekamy więc na kolejne nazwiska i mamy nadzieję, że efekty tych działań dotrą kiedyś do Polski.

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy