Wielka Brytania: sąd nakazał młodemu sympatykowi faszyzmu przeczytać książki Austen, Szekspira, Hardy’ego i Dickensa. Zostanie z nich przepytany

1 września 2021

21-letni Ben John, były student kryminologii na Uniwersytecie De Montfort i samozwańczy członek faszystowskiego podziemia z miasta Lincoln w Wielkiej Brytanii, uniknął więzienia. Jednym z warunków złagodzenia wyroku była obietnica przeczytania książek m.in. Jane Austen, Williama Szekspira, Thomasa Hardy’ego i Charlesa Dickensa. Sędzia zapowiedział, że przepyta go z lektur.

Skrajne poglądy Bena po raz pierwszy zwróciły uwagę służb i przyczyniły się do zidentyfikowania go jako potencjalnego zagrożenia terrorystycznego w styczniu 2018 roku, tuż po tym, gdy skończył 18 lat. Został wtedy skierowany do programu Prevent, którego celem jest deradykalizacja młodych ludzi zdradzających poglądy ekstremistyczne.

Spotkania z funkcjonariuszami nie przyniosły skutku, bo już w maju tego samego roku napisał list do swojej szkoły, w którym twierdził, że jest częścią „faszystowskiego podziemia w Lincoln” i wygłosił tyradę przeciwko gejom i imigrantom. W rezultacie został poddany ocenie psychiatrycznej i bardziej intensywnej interwencji w ramach programu Prevent.

Chłopak na tym jednak nie poprzestał. Przykładowo w kwietniu 2019 roku ściągnął na dysk swojego komputera ponad 9 tysięcy plików, a w sierpniu kolejne 2,6 tysiąca – łącznie zebrał ponad 67 tysięcy plików. Jak podkreślono w sądzie, były to „w dużej mierze materiały odnoszące się do ideologii nazistowskiej, faszystowskiej i inspirowanej poglądami Adolfa Hitlera”. Siedem dokumentów zawierało dokładne wytyczne dotyczące wytwarzania broni palnej, amunicji i bomb. Pliki odkryto dopiero w styczniu 2020 roku, po tym, jak policja zrobiła nalot na akademik, w którym mieszkał Ben i poddała dyski twarde badaniom kryminalistycznym. Ich właściciel zdążył bowiem miesiąc wcześniej wyczyścić dane.

Dochodzenie trwało 11 miesięcy. Podczas rozprawy obrona argumentowała, że materiały zostały pobrane w celach akademickich, ale ława przysięgłych nie dała wiary tym słowom, ponieważ Ben wielokrotnie dawał dowody fascynacji ideologią białego suprematyzmu i poparcia dla skrajnej satanistycznej grupy, która jest przedmiotem zainteresowania organów ścigania. 11 sierpnia został uznany winnym posiadania informacji, które mogą być przydatne do przygotowania aktu terroru. Maksymalny wymiar kary za takie przestępstwo to 15 lat pozbawienia wolności.

Z uwagi na „dobrą współpracę” Bena z funkcjonariuszami z programu Prevent sąd postanowił potraktować sprawę jako „akt młodzieńczej głupoty” i dać Benowi szansę. Został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na dwa lata plus kolejny rok dozoru kuratorskiego. Przez pięć lat będzie poddawany monitorowaniu swojej aktywności w Internecie. To jednak nie wszystko. Jak podaje portal Leicestershire Live, sędzia Timothy Spencer kazał 21-latkowi sięgnąć po zdecydowanie bardziej wartościowe lektury.

„Czytałeś Dickensa? Austen? Zacznij od 'Dumy i uprzedzenia’ oraz 'Opowieści o dwóch miastach’. Do tego 'Wieczór Trzech Króli’ Szekspira. Pomyśl o Hardym i Trollopie. 4 stycznia powiesz mi, co przeczytałeś, a ja cię sprawdzę z tego. Przepytam cię i jeśli uznam, że mnie okłamujesz, poniesiesz konsekwencje” – powiedział sędzia.

[am]

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy