Walka o prawa autorskie do trzech wczesnych opowiadań Salingera trwa

11 czerwca 2015

proces-3-opo-salingera
Prawnicy z J.D. Salinger Literary Trust chcą powstrzymać niewielkie wydawnictwo z Memphis, które wykorzystało lukę prawną i wydało w formie książki trzy wczesne opowiadania pisarza, przed publikacją utworów poza granicami USA.

W czerwcu 2014 roku The Devault-Graves Agency opublikowała pod postacią 74-stronicowego tomiku trzy wczesne opowiadania Salingera, których pisarz, prawdopodobnie przez niedopatrzenie, nigdy nie zarejestrował i znajdowały się w domenie publicznej od 1972 roku. Kiedy jednak chciano sprzedać prawa do wydań książki za granicą, m.in. w Wielkiej Brytanii i Japonii, na przeszkodzie stanęli prawnicy reprezentujący spadkobierców pisarza. W marcu 2015 roku oburzone wydawnictwo złożyło pozew w sądzie, żądając od J.D. Salinger Literary Trust odszkodowania za utrudnianie negocjacji. The Devault-Graves Agency domagała się również oświadczenia sądu, że może spokojnie rozpowszechniać te trzy opowiadania na całym świecie, ponieważ znajdują się one w domenie publicznej i spadkobiercy pisarza nie posiadają do nich żadnych praw. Prawnicy Salingerów nie kwestionują tego, że opowiadania są w domenie publicznej. Zaznaczają jednak, że chodzi jedynie o teren Stanów Zjednoczonych, a nie domenę publiczną poza granicami kraju. Według nich właściciele The Devault-Graves Agency źle interpretują międzynarodowe prawo wydawnicze.

Wydawcy powołują się na artykuł 7 konwencji berneńskiej o ochronie dzieł literackich i artystycznych, którego fragment brzmi: „Jednakże w przypadku, w którym czas trwania ochrony nie byłby przyjęty jednolicie przez wszystkie kraje związkowe, czas ten określi ustawodawstwo kraju, w którym żąda się ochrony, i okres ten nie będzie mógł przekraczać czasu trwania ochrony ustalonego w kraju powstania utworu. Wobec tego kraje związkowe będą zobowiązane stosować postanowienia poprzedniego ustępu tylko w zakresie, w którym jest on zgodny z ich prawem wewnętrznym”. Prawnicy z J.D. Salinger Literary Trust uważają, że treść konwencji rodzi wiele wątpliwości i należy brać pod uwagę inne umowy międzynarodowe oraz możliwe różnice w interpretacjach konwencji przez różne kraje. Według nich każdy z tych krajów oddzielnie musiałby wyrazić zgodę na publikację u siebie „Trzech wczesnych opowiadań” J.D. Salingera.

Sygnały, że wyrażenie zgody wcale nie jest oczywiste, już zaczęły napływać. Na przykład Sąd Okręgowy w Berlinie zakazał publikacji książki na terenie Niemiec, gdyż uznano, że skoro Salinger przekazał prawa do swych tekstów Salinger Literary Trust, jest to wystarczającym powodem, by w Niemczech instytucja ta mogła dochodzić praw, nawet tych, których pisarz nie był świadomy.

[aw]
źródło: Publishers Weekly

Tematy: ,

Kategoria: newsy