W wieku 96 lat zmarł Richard Adams, autor „Wodnikowego Wzgórza”

27 grudnia 2016


Brytyjski pisarz Richard Adams, autor „Wodnikowego Wzgórza”, jednej z najpopularniejszych powieści dziecięcych wszech czasów, zmarł w wigilijny wieczór w wieku 96 lat.

Jak poinformowała prasę córka pisarza, Juliet Johnson, choć jej ojciec cierpiał przez pewien czas na chorobę hematologiczną, to odszedł w spokoju. „Umarł, jak to się zwykło nazywać, ze starości” ? wyjaśniła.

Urodzony 9 maja 1920 roku Richard Adams przez długą część swojego życia był zwykłym urzędnikiem w administracji państwowej, który sporządzał raporty na temat środowiska. W wolnych chwilach lubił opowiadać swoim dwóm małych córkom historie na dobranoc. Przed wyruszeniem w wakacyjną podróż samochodem dziewczynki namówiły go, żeby wymyślił nową opowieść, której jeszcze nie słyszały i która będzie towarzyszyć im podczas całej wyprawy. Tak narodziła się historia o grupie królików zmuszonych do opuszczenia swojej królikarni i wyruszenia w poszukiwaniu nowego miejsca zamieszkania. Adams opowiadał córkom perypetie zwierzaków nie tylko podczas samochodowych wojaży, ale także po powrocie do domu, kiedy zaczął się już rok szkolny. Zafascynowane dziewczynki zaczęły prosić go, żeby przelał historię na papier, bo „była zbyt piękna, aby ją zmarnować”.

Po długich namowach Adams kupił papier kancelaryjny i spędził ponad osiemnaście miesięcy, pisząc książkę wieczorami, po przyjściu z pracy. Powieść odrzuciło czterech wydawców i trzy agencje literackie. Wszyscy twierdzili, że styl pisania autora jest zbyt „zwyczajny”, jak dla dorosłych czytelników, i zbyt dorosły, jak dla dzieci. „A kto tu mówił o dzieciach albo dorosłych? To po prostu była książka. Każdy, komu sprawiłaby przyjemność, mógł ją przeczytać, czy miałby 6 czy 66 lat” ? wspominał po latach Adams. W końcu znalazł się chętny wydawca w osobie Rexa Collingsa, właściciela malutkiej, samodzielnie prowadzonej oficyny. Decyzja o wydaniu „dziwnej” książki nieznanego autora mogła wydawać się szaleństwem, Collings miał niewielki kapitał i nie był w stanie wypłacić autorowi nawet symbolicznej zaliczki, ale zapałem nie ustępował największym wydawcom i postarał się, aby egzemplarz debiutu znalazł się na biurku każdego ważnego przedstawiciela światka literackiego w Londynie. Tak doszło do opublikowania „Wodnikowego Wzgórza” w 1972 roku.

Powieść przyniosła Adamsowi liczne nagrody literackie, w tym prestiżowy Carnagie Medal. Doczekała się też adaptacji kinowej i dwóch produkcji telewizyjnych (kolejną przygotowują wspólnie na 2017 rok stacje BBC i Netflix), gry komputerowej oraz licznych spektakli teatralnych. Inspirowała również takich muzyków, jak …And You Will Know Us by the Trail of Dead czy Ladytron. „Wodnikowe Wzgórze” uchodzi za jeden z największych bestsellerów XX wieku, książka sprzedała się w 18 językach w nakładzie szacowanym na ponad 50 milionów egzemplarzy.

Po odniesieniu sukcesu Adams porzucił pracę i zajął się zawodowo pisaniem. Do końca życia pozostał aktywny zawodowo. Lubił pisać odręcznie piórem lub ołówkiem, przelewając na papier jakieś tysiąc słów dziennie (pod koniec życia pracował co drugi dzień). Przed każdą sesją pisarską czytał na głos „Raj utracony” Miltona, „Królową wieszczek” Spensera lub przekłady dzieł Prousta. Jak przyznawał, nie przepadał za nowoczesnymi powieściami „zdominowanymi przez problemy bohaterów i bohaterek, którzy stale kwestionują swoje wartości”.

Córka pisarza, Juliet Johnson, powiedziała, że to „bardzo typowe dla taty, że na odejście z tego świata wybrał właśnie wigilijną noc”, gdy „zgodnie z tradycją zwierzęta i ptaki mogą przemówić ludzkim głosem”.

[am]
źródło: New York Times, BBC, Independent

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy