W Waszyngtonie otwarto bar inspirowany „Grą o tron”

27 czerwca 2017

Emocje związane z oczekiwaniem na premierę siódmego sezonu serialu „Gra o tron” rosną z każdym dniem. Aby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę, w Waszyngtonie otwarto bar inspirowany sagą Martina i jej ekranizacją.

Wyjątkowy przybytek jest barem typu pop up, czyli ma charakter tymczasowy i będzie otwarty jedynie do 27 sierpnia, kiedy to HBO wyemituje finał siódmego sezonu serialu. Na potrzeby przedsięwzięcia wykorzystano trzy spośród czterech barów firmy Drink Company mieszczące się obok siebie w Waszyngtonie. Wnętrza zostały przeobrażone w taki sposób, aby przypominać najważniejsze miejsca znane z serialu „Gra o tron”. Goście mogą bawić się w Hali Twarzy z Domu Czerni i Bieli, Czerwonej Twierdzy, na Północy, w Meereen, a także zasiąść na Żelaznym Tronie w sali tronowej.

Chętni mogą zrobić sobie zdjęcia ze smokami Daenerys obecnymi pod postacią efektownego muralu z trójwymiarową głową przygotowanego przez miejscowego artystę Andrew Funka. Grzechem byłoby nie spróbować drinków, których nazwy w oczywisty sposób nawiązują do serialu, jak choćby „Lady Mormont”, „Dothraquiri”, „The Lannisters Send Their Regards” (z ang. „Lannisterowie przesyłają pozdrowienia”) lub „The North Remembers” („Północ pamięta”). W ofercie dostępne są także specjalne piwa ze świata Westeros. Zabawa odbywa się oczywiście przy muzyce z oficjalnej ścieżki dźwiękowej serialu. Aby dopełnić wrażenia, część pracowników przebiera się za postacie z sagi. „Pierwszego dnia ktoś z załogi ubrał się w zbroję Nieskalanych, były także dziewczyny przebrane w stroje Khaleesi z różnych sezonów” – mówi Angie Fetherston, współzałożycielka Drink Company.

Wystrojem pomieszczeń i ustawieniem ekspozycji zajęli się nie tylko pracownicy, ale także przyjaciele i rodzina. „Cytując wielkiego George’a R.R. Martina, musisz mieć przyjemność z tego, co robisz, a my natomiast wierzymy, że 'Gra o tron’ jest niebywale doniosłym serialem tej dekady” ? tak Fetherston tłumaczy powody rozkręcenia przedsięwzięcia, dodając z żartem: „Nie mieliśmy wyboru ? wybrał nas trójoki kruk. Ten bar stanowi nasz list miłosny do krainy Siedmiu Królestw”.

Na poniższych zdjęciach i materiale filmowym możecie zobaczyć, jak prezentuje się bar inspirowany „Grą o tron”: