W „Jaskini grozy” odnaleziono fragmenty zwojów znad Morza Martwego

17 marca 2021

Po raz pierwszy od 60 lat archeolodzy znaleźli nowy fragment zwojów znad Morza Martwego. Odkrycia dokonano podczas prac prowadzonych w tzw. „Jaskini grozy”, gdzie na początku lat 60. odkryto szkielety ludzi zamordowanych w czasie powstania Bar-Kochby, zbrojnego buntu Żydów przeciwko Cesarstwu Rzymskiemu w II wieku n.e.

Informację podało we wtorek Israel Antiques Authority (IAA), które od 2017 roku przewodzi ambitnej i zakrojonej na szeroką skalę operacji polegającej na zbadaniu około 500 jaskiń na Pustyni Judzkiej, w pobliżu ruin starożytnej osady Kumran, gdzie na przełomie lat 40. i 50. XX wieku znaleziono zwoje znad Morza Martwego – tysiące fragmentów różnorodnych starożytnych pism świętych, w tym liczne manuskrypty biblijne.

W ramach tej operacji archeolodzy przedostają się do trudno dostępnych miejsc. Do takich należy właśnie „Jaskinia grozy”. Do wnętrza groty można dostać się jedynie, opuszczając się za pomocą liny na głębokość ponad 60 metrów. Nad klifem powyżej jaskini znajdują się ślady rzymskich obozowisk, co sugeruje, że powstańcy przebywający w środku znaleźli się w pułapce i zmarli z głodu.

Intensywne prace archeologów mają na celu uchronić bezcenne artefakty przed rozkradzeniem i zniszczeniem. Można powiedzieć, że na Pustyni Judzkiej ma miejsce swoista walka z czasem, aby zdążyć przed rabusiami, którzy przeczesują jaskinie. Doktor Joe Uziel, szef zespołu, tak mówi o dokonanym właśnie odkryciu: „Gdybyśmy dotarli do „Jaskini grozy” dwa tygodnie później, fragmenty zwojów byłyby już pewnie wystawione na aukcji w internecie”.

Odnalezione skrawki rękopisu zawierają spisane po grecku fragmenty pochodzące z ksiąg Zachariasza i Nuhuma. Tylko jedno słowo – imię Boga Jahwe – zostało zapisane po hebrajsku. Fragmenty te stanowią brakującą część Księgi Dwunastu Proroków Mniejszych, na którą natrafiono w „Jaskini grozy” na początku lat 60.

Bezcenne dokumenty to tylko część intrygujących znalezisk. Inne to częściowo zmumifikowany szkielet dziecka liczący sobie około 6 tysięcy lat, groty strzał, monety z czasów rebelii Bar-Kochby, a także znakomicie zachowany kosz trzcinowy, wypleciony ponad 10 tysięcy lat temu. Zdaniem przedstawicieli IAA może to być najstarszy obecnie znany kosz na świecie. Sięga czasów neolitu, czyli wyprzedza upowszechnienie się garncarstwa w regionie. „Szkielet i spowijający go materiał są znakomicie zachowane. Dzięki warunkom panującym w jaskini doszło do naturalnego procesu mumifikacji” – powiedziała historyczka Ronit Lupu w wywiadzie dla „Jerusalem Post”.

[kch,am]

Tematy: , ,

Kategoria: newsy