Terry Pratchett: smsy i media społecznościowe szkodzą rozwojowi dzieci

4 maja 2012


Terry Pratchett uważa, że smsy oraz korzystanie z Twittera i innych mediów społecznościowych przez dzieci, niszczy ich zdolność do komunikowania się i pogarsza zachowanie.

Autor bestsellerowego cyklu „Świat Dysku” powiedział podczas South Bank Sky Arts Arwards, że rodzice powinni rozważyć wprowadzenie ograniczenia na używanie Internetu i telefonów komórkowych oraz zachęcać swoje dzieci, aby powróciły do „staroświeckich” metod interakcji.

Zdaniem Pratchetta nowe technologie zawężają dobór słownictwa u młodych ludzi. „Kiedy ludzie wysyłają do mnie smsy, po prostu myślę: 'Nie będę sobie zawracał tym głowy’. Shakespeare wiele się natrudził dla naszego języka, a wy teraz ucinacie połowę spółgłosek.”

W sukurs Pratchettowi przychodzi Dr Kairen Cullen, psycholog edukacyjny, która w rozmowie z „The London Evening Standard” przyznaje, że media społecznościowe i pisanie smsów może uszkodzić umiejętności dzieci do kształtowania relacji międzyludzkich.

„Pratchett stawia pewne istotne zarzuty, jednak jest również druga strona medalu” ? powiedziała. „Nowe media zwiększają dostęp dla wielu dzieci, ale z drugiej strony nie pozwalają im doświadczać kontaktów twarzą w twarz.(?) Uniemożliwia to także dzieciom naukę cierpliwości i dotrzymywanie terminów. Myślę, że jego uwagi są interesujące i z pewnością powinny być poruszone.(?) Jednym z największych wyzwań, jakie czeka szkolnictwo, to wskazać właściwe użycie nowych mediów.”

64-letni Terry Pratchett, który cierpi obecnie z powodu wczesnego stadium choroby Alzheimera, jest podobno drugim najpoczytniejszym autorem w Wielkiej Brytanii. Do dnia dzisiejszego jego książki rozeszły się w ponad 65 milionach egzemplarzy. W Polsce nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazała się w kwietniu najnowsza z nich, zatytułowana „Niuch”.

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy