Stephen King ma pomysł na kontynuację „Dallas ’63”, ale prawdopodobnie nigdy jej nie napisze

20 kwietnia 2016

king-kontynuacja-dallas
Wyobraźnia Stephena Kinga nigdy nie próżnuje. Odpowiadając na pytania fanów podczas sesji zorganizowanej przez Hulu po zakończeniu emisji miniserialu „11.22.63” na podstawie powieści wydanej u nas pt. „Dallas ’63”, autor przyznał, że ma pomysł na kontynuację losów Jacka i Sadie, choć prawdopodobnie nigdy z niego nie skorzysta.

„Chciałbym powrócić do Jake’a i Sadie, a także ponownie odwiedzić króliczą norę, która rzuca ludzi w przeszłość, ale czasem lepiej nie wracać po dokładkę. Gdybym miał napisać sequel, opowiadałby o tym, jak Jack próbuje powstrzymać pozbawionych skrupułów ludzi przed użyciem króliczej nory do zmieniania przeszłości w jakiś przerażający sposób” – powiedział King.

Przy okazji pisarz ujawnił, czym jego zdaniem jest owo tajemnicze miejsce w barze Ala, dzięki któremu główny bohater książki i miniserialu, Jake Epping, może przenieść się w czasie, aby postarać się uchronić Johna F. Kennedy’ego przed śmiercią z ręki zamachowca. „Myślę, że ta królicza nora jest kosmiczną pomyłką, zwykłą wadą we wszechświecie. Ze względu na potencjalne paradoksy, podróże w czasie mogłyby być bardzo niebezpieczne – wystarczająco, aby bomba jądrowa wyglądała przy nich jak zabawka” – wyjaśnił.

Choć szanse na powstanie kontynuacji „Dallas ’63” są nikłe, co zresztą z uwagi na zakończenie książki zdaje się być najlepszym posunięciem, to jednak należy pamiętać, że w przypadku Kinga wszystko jest możliwe. Przed długie lata nikt nie przypuszczał, że autor kiedyś napisze ciąg dalszy „Lśnienia”, a jednak w 2013 roku doczekaliśmy się powieści „Doktor Sen”. Na szczęście King nie pozostawia swoich czytelników długo bez nowej lektury. W czerwcu tego roku planowana jest premiera najnowszej pozycji w dorobku pisarza, finalnej części trylogii detektywistycznej o Billu Hodgesie zatytułowanej „Koniec warty”.

[am]

Tematy: , ,

Kategoria: newsy