Steinbeck tylko dlatego dostał Nobla, bo nie było lepszych kandydatów?

4 stycznia 2013


Ujawnione po 50 latach dokumenty odkrywają, że decyzja o przyznaniu w 1962 roku autorowi „Gron gniewu” Literackiej Nagrody Nobla była wynikiem kompromisu, podyktowanego brakiem wśród kandydatów oczywistego zwycięzcy.

W 1962 roku lista proponowanych nazwisk obejmowała 66 autorów, z których wyselekcjonowano Johna Steinbecka, Roberta Gravesa, Lawrence?a Durrella, Karen Blixen i francuskiego dramaturga Jeana Anouilha. „Nie ma żadnych oczywistych kandydatów do Nagrody Nobla, a komitet nagrody znajduje się w sytuacji nie do pozazdroszczenia” ? pisał z niezadowoleniem jeden z członków komitetu, Henry Olsson.

Jak wynika z materiałów opublikowanych przez szwedzkiego dziennikarza Kaja Schuelera w „Svenska Dagbladet”, Graves został odrzucony, gdyż ? pomimo kilku historycznych powieści na koncie ? wciąż był postrzegany jako poeta. Olsson zaś nie chciał przyznawać nagrody żadnemu anglosaskiemu poecie, dopóki żył Ezra Pound, którego kandydaturę wprawdzie odrzucił z uwagi na zajmowane przez autora stanowisko polityczne, ale uważał go za mistrza, któremu nie dorównują inni pisarze.

Karen Blixen zmarła na początku września, dlatego z miejsca przestała kwalifikować się do nagrody. Schueler uważa jednak, że autorka „Pożegnania z Afryką” i tak miała niewielkie szanse na zwycięstwo, gdyż już kilka lat wcześniej przeciwny temu był jeden z członków komitetu, Eyvind Johnson.

Pierwszeństwa nie miał również Lawrence Durrell, gdyż „Kwartet Aleksandryjski” uznany został zdaniem komitetu za niewystarczający powód do przyznania nagrody. Zdecydowano się obserwować poczynania pisarza w przyszłości (ostatecznie Durrell nigdy nie otrzymał Nobla, zmarł w 1990 roku).

Z dokumentów nie da się jasno wywnioskować, dlaczego odrzucono kandydaturę Jeana Anouilha. Schueler przypuszcza, że za taką decyzją mógł kryć się fakt, że dwa lata wcześniej (w 1960) nagrodę otrzymał inny Francuz, poeta Saint-John Perse. Coraz poważniej myślano też o kandydaturze Jeana-Paula Sartre?a, którego wybrano w 1964 roku (pisarz odmówił przyjęcia Nobla).

Pozostał więc Steinbeck, którego wcześniej nominowano już ośmiokrotnie (w 1943, 1944, 1945, 1949, 1958, 1959, 1960 i 1961 roku). Wprawdzie amerykański autor swoje największe dzieła opublikował już dawno, sekretarz Akademii Anders Österling uważał, że wydana w 1961 powieść „Zima naszej goryczy” udowadniała, że „po pewnych oznakach spadku formy w ostatnich latach Steinbeck odzyskał pozycję społecznego orędownika i jest autentycznym realistą porównywalnym ze swoimi poprzednikami: Sinclairem Lewisem i Ernestem Hemingwayem”. Österling ocenił wybór pomiędzy Gravesem i Steinbeckiem za trudny. Stwierdził jednak, że ten drugi ma większą szansę na uzyskanie zdecydowanej liczby głosów.

Decyzja o przyznaniu Nobla w dziedzinie literatury Steinbeckowi spotkała się z ostrą krytyką. Szwedzki prozaik Artur Lundkvist napisał w artykule dla gazety „Stockholms-Tidningen”, że jest to „jeden z największych błędów Akademii”. Wyborowi dziwił się również dziennik „The New York Times”, nie mogąc zrozumieć, dlaczego komitet przyznał nagrodę autorowi, którego „ograniczony talent, w najlepszych książkach, rozwodniony jest przez nędzne filozofowanie”. Wiadomość o decyzji komitetu była także zaskoczeniem dla samego Steinbecka. Zapytany, czy zasłużył na Nobla, odpowiedział: „Szczerze mówiąc, nie”. Krytykę mediów łagodzili czytelnicy, którzy przesyłali autorowi setki listów gratulacyjnych.

Obrady komitetu najbardziej prestiżowej nagrody literackiej odbywają się w ścisłej tajemnicy. Po 50 latach część notatek zostaje odtajniona i można się z nimi zapoznać w noblowskiej bibliotece. Dzięki temu na początku każdego roku do mediów przedostają się informacje o zakulisowych obradach sprzed pół wieku.

Na zdjęciu załączonym do newsa laureaci Nagrody Nobla z 1962 roku. John Steinbeck stoi jako czwarty od lewej.

fot. Cold Spring Harbor Laboratory

Tematy: , , , , , , , , , , ,

Kategoria: newsy