Spadkobiercy Richarda Adamsa wygrali spór sądowy z reżyserem Martinem Rosenem o prawa do powieści „Wodnikowe Wzgórze”

2 czerwca 2020


Spadkobiercy zmarłego w 2016 roku pisarza Richarda Adamsa mogą odetchnąć z ulgą. Sąd uznał, że wbrew twierdzeniom reżysera Martina Rosena, który nakręcił animację „Wzgórze królików”, to do nich należą całkowite prawa do klasycznej powieści „Wodnikowe Wzgórze”.

Batalia sądowa o „Wodnikowe Wzgórze”, niezwykle popularną książkę dla dzieci autorstwa Richarda Adamsa, toczyła się między powiernikami majątku pisarza, reprezentowanymi przez jego córkę, a reżyserem animowanej adaptacji książki, Martinem Rosenem. 27 maja brytyjski sąd orzekł, że twórca animacji niesłusznie przypisał sobie całkowite prawa do powieści, podczas gdy w rzeczywistości, na mocy umowy z 1976 roku, dysponował jedynie prawem do ekranizacji. Na przestrzeni lat Rosen zawarł kontrakty opiewające łącznie na pół miliona dolarów, zarobił też 85 tysięcy dolarów na udzieleniu nieautoryzowanej licencji na stworzenie audiobooka na podstawie „Wodnikowego Wzgórza”. Nie przekazał też spadkobiercom pisarza stosownych opłat i prowizji za sprzedaż gadżetów, które uzyskał dzięki temu, że pełnił rolę producenta wykonawczego serialowej ekranizacji „Wodnikowego Wzgórza” z 2018 roku, stworzonej w koprodukcji przez BBC i Netfliksa.

Sędzia nakazał Rosenowi wypłacenie 100 tysięcy dolarów odszkodowania z tytułu naruszenia praw autorskich, zawierania nieuprawnionych umów i odmowy uiszczenia opłat licencyjnych. Reżyser został zobowiązany do przedłożenia wszystkich podpisanych przez siebie kontraktów, które w jakikolwiek sposób wiązały się z „Wodnikowym Wzgórzem”. Rosen musi również pokryć opłaty sądowe w wysokości 28 tysięcy dolarów. Stracił też prawa do ekranizacji książki, które wróciły do spadkobierców. Niewykluczone, że będzie musiał też ponieść kolejne kary finansowe, jeśli takowe zostaną ustalone na późniejszych rozprawach.

Juliet Johnson, córka Richarda Adamsa zarządzająca majątkiem powierniczym po pisarzu, jest niezwykle zadowolona z wyroku, chociaż, jak przyznała, batalia w sądzie bardzo ją wyczerpała. „Po wielu latach, kiedy to bezskutecznie próbowaliśmy rozwiązać problem bezpośrednio z Martinem Rosenem, bardzo cieszymy się z decyzji sądu. Możemy teraz patrzeć w przyszłość i realizować nowe projekty, które uhonorują ponadczasowy i trwały przekaz 'Wodnikowego Wzgórza’ na temat środowiska, przywództwa i przyjaźni” ? powiedziała Johnson.

„Wodnikowe Wzgórze” zaczęło się od opowieści, którymi Adams zabawiał córkę podczas podróży samochodem. Potem zdecydował się przekuć pomysł w książkę. W 1972 roku na rynek trafiło zaledwie dwa i pół tysiąca egzemplarzy powieści, ale w ciągu kilku miesięcy stała się ona bestsellerem i ostatecznie sprzedała w nakładzie szacowanym na ponad 50 milionów egzemplarzy.

[kch]
źródło: The Guardian

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy