Siostra Harper Lee opowiedziała o prywatnym życiu pisarki
Siostra Harper Lee, Alice, zdradziła nieco na temat prywatnego życia pisarki, która od dekad odmawia mówienia o sobie i rzadko pokazuje się publicznie.
Alice jest starszą siostrą 85-letniej Harper. I choć sama niedawno skończyła 100 lat, to wciąż praktykuje prawo (jest najstarszym czynnym adwokatem w stanie Alabama), a co najważniejsze – w przeciwieństwie do swojej młodszej siostry, która od 1964 roku nie udzieliła żadnego wywiadu – nie ma tak dużych oporów przed otworzeniem się w rozmowie z dziennikarzami.
W wywiadzie udzielonym Mary McDonagh Murphy, dokumentalistce, która była obecna na jej setnych urodzinach, Alice zdradziła, że Harper Lee w dzieciństwie miała nie tylko wybujałą wyobraźnię, ale była również prawdziwą „chłopczycą”. Przy okazji dowiedzieliśmy się nieco o kulisach powstania słynnej i zarazem jedynej powieści pisarki ? „Zabić drozda”. Autorka mieszkała wówczas w Nowym Jorku, za dnia pracowała w dziale rezerwacji biletów lotniczych, a nocami pisała powieść. Rękopisy wysyłała potem do Alabamy, do Alice, która zajmowała się redagowaniem tekstu. „To bardzo dobra redaktorka” – chwali stulatkę 72-letni siostrzeniec, Hank Conner.
Zapytana o to jak udało jej się dobić do okrągłej setki, Alice odpowiedziała: „Nie robię nic, żeby zachęcić śmierć. Żyję z dnia na dzień.” Jej siostrzeniec, zwyczajem południowców, którzy źródło wszystkich dobrych i złych cech upatrują w genach, żartobliwie dodał, że Alice pochodzi z dobrego „chowu”.
Harper Lee nie było na oficjalnych urodzinach siostry, odbywających się w jej biurze prawniczym. Pisarka świętowała z jubilatką dwa dni wcześniej, podczas rodzinnej uroczystości w klubie golfowym.
Na zdjęciu poniżej Alice Finch Lee podczas jednej z wcześniejszych rozmowy z dziennikarką:
Kategoria: newsy
