Planetoida odkryta przez polskich astronomów została nazwana na cześć Olgi Tokarczuk

1 sierpnia 2021

Jedna z planetoid krążących wokół Słońca otrzymała nazwę na cześć polskiej noblistki. „(555468) Tokarczuk” – tak oficjalnie brzmi nazwa, którą zatwierdziła już Międzynarodowa Unia Astronomiczna. Stało się tak na wniosek odkrywców planetoidy, Michała Kusiaka i Michała Żołnowskiego.

Planetoida „(555468) Tokarczuk” znana była dotychczas jako „2013 YH47”. Odkrywcami obiektu są dwaj polscy łowcy planetoid i komet: Michał Kusiak i Michał Żołnowski. Jako odkrywcy mieli prawo zaproponowania nazwy, która została zaakceptowana przez Międzynarodową Unię Astronomiczną.

Obiekt został odkryty 12 września 2013 roku. Krąży on wokół Słońca w głównym pasie planetoid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza. Jednego okrążenia dokonuje w ciągu 4,71 lat.

„To dla mnie bardzo ważny dzień. Wraz z Michałem Kusiakiem dostaliśmy informację, że odkryta przez nas 12. września 2013 planetoida 555468 została oficjalnie nazwana 'Tokarczuk’. Niedawno specjalna komisja w ramach Międzynarodowej Unii Astronomicznej zaakceptowała nasz wniosek” – poinformował Żołnowski na Facebooku.

„Tą planetoidą chciałbym podziękować Pani Tokarczuk nie tylko za jej cudowną literaturę ale również społeczne zaangażowanie. Pełne radosnej autentyczności i klasy. Mam nadzieję, że kiedyś będziemy mogli spotkać Panią i wręczyć osobiście potwierdzenie, że jest Pani 'właścicielką’ kosmicznej półtorakilometrowej skały, która najpewniej od setek milionów lat okrąża i będzie okrążać Słońce pomiędzy Marsem a Jowiszem” – dodał.

W najnowszym biuletynie Międzynarodowej Unii Astronomicznej dotyczącym nowych nazw dla planetoid (asteroid) znalazło się więcej polskich propozycji. Spośród planetoid odkrytych przez Kusiaka i Żołnowskiego oficjalne nazwy zyskały również (559521) Sonbird – na cześć zespołu muzycznego z Żywca grającego muzykę z gatunku indie rock. Polscy odkrywcy nazwali też jedną planetoidę (560354) Chrisnolan. To nawiązanie do Christophera Ewdarda Nolana, brytyjsko-amerykańskiego reżysera, producenta i scenarzysty filmowego.

Kolejny obiekt niebieski zyskał nazwę (555112) Monika jako nawiązanie do Moniki Ponikiewskiej – narzeczonej odkrywcy plasnetoidy, Michała Kusiaka. Pani Monika zajmuje się znakowaniem szlaków górskich w Beskidach, co poprawia bezpieczeństwo w górach.

W poprzednim numerze biuletynu Grupy Roboczej ds. Nazewnictwa Małych Ciał, działającej w ramach Międzynarodowej Unii Astronomicznej (który ukazał się na początku lipca) znalazła się z kolei nazwa Żywiec, skądinąd – miasto rodzinne Michała Kusiaka.

Jeszcze wcześniej do polskich nazw wśród planetoid dołączyło kilka nazwisk astronomów z Poznania, a także król Władysław Jagiełło (w wersji swojego litewskiego imienia Jogaila).

To dla mnie bardzo ważny dzień. Wraz z Michal Kusiak dostaliśmy informację, że odkryta przez nas 12. września 2013…

Opublikowany przez Michała Żołnowskiego Czwartek, 29 lipca 2021

[am]
fot. Polnisches Institut Duesseldorf/YouTube
źródło: naukawpolsce.pap.pl

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy