Ogłoszono nominowanych do Nagrody Conrada dla najlepszego polskiego debiutu 2018 roku

1 października 2019


Olga Hund, Katarzyna Pochmara-Balcer, Joanna Szyndler, Katarzyna Wiśniewska i Łukasz Zawada ? to literaccy debiutanci, którzy znaleźli się wśród nominowanych do tegorocznej Nagrody Conrada. Wyboru nominowanych dokonało jury, zwycięzcę wskażą czytelnicy i czytelniczki w internetowym głosowaniu.

Przyznawana od 2015 roku Nagroda Conrada wyróżnia się wśród polskich laurów literackich tym, że skierowana jest wyłącznie do debiutantów. Kreując nowe głosy w polskiej literaturze, zachęca wydawców do podejmowania ryzyka wydawniczego. Czytelnikom zaś zwraca uwagę na twórczość debiutantów, zachęcając do sięgnięcia po książki autorów o jeszcze nieugruntowanej pozycji na rynku wydawniczym.

Nominowaną piątkę wskazała kapituła nagrody w składzie: prof. Michał Paweł Markowski (przewodniczący), Urszula Chwalba, prof. Inga Iwasiów, dr Grzegorz Jankowicz, prof. Krzysztof Koehler, dr Zofia Król, Michał Nogaś oraz dr Joanna Szulborska-Łukaszewicz (sekretarz). Wybór laureata lub laureatki pozostaje w rękach czytelników. Internauci mogą oddawać swoje głosy na wybranego autora bądź autorkę na stronie internetowej Festiwalu Conrada do 26 października.

Oto najlepsze debiuty 2018 roku, które mają szansę na Nagrodę Conrada:

„Psy ras drobnych” Olgi Hund (wyd. Korporacja Ha!art) rozgrywają się w szpitalu w Kobierzynie, antyarce załadowanej kobietami przeznaczonymi do wyginięcia, odrzuconymi egzemplarzami cechującymi się fatalną kombinacją genów. Bohaterką jest pacjentka (lat 28) depresyjna, bezczynna, zalegająca w łóżku, wycofana z relacji towarzyskich, przyjęta do szpitala psychiatrycznego z powodu pogarszania się stanu psychicznego i nadużywania leków. Cechuje ją postępująca apatia, spadek energii, utrata zainteresowań, gorsze skupienie i koncentracja uwagi, unikanie ludzi, płaczliwość z myślami i tendencjami samobójczymi. Pierwszej nocy w szpitalu płacze tak głośno i mruczy tak żałośnie, że pozostałe pacjentki w akcie zbiorowej zemsty okradają ją z gazety i mydła.

„Lekcje kwitnienia” Katarzyny Pochmary-Balcer (Wydawnictwo Nisza) to książka, która stopniowo odsłania wzajemne relacje członków sekty i ich motywacje, takie jak poszukiwanie remedium na doznanie straty, chęć zaistnienia w grupie czy potrzeba zburzenia zastanego porządku lub zerwania wcześniejszych więzi. To wielogłos grupy bohaterów, doświadczenia każdego z nich poznajemy z jego własnego punktu widzenia. Ta lektura zmusza do refleksji na temat współczesnych autorytetów i stosunku człowieka do natury.

„Tłuczki” Katarzyny Wiśniewskiej (Wydawnictwo Nisza) to historia z pozoru normalnej rodziny, w której wnętrzu rozgrywa się prawdziwy dramat. Dziadek terroryzuje rodzinę, kobiety krzywdą odpowiadają na ból, którego doświadczają… „Niech was nie zwiedzie subtelna ironia tej powieści. Świat Tłuczków będzie wam się śnił po nocach, w tych snach będziecie z niego uciekać z wrzaskiem. Ale najpierw przeczytajcie do końca, bo to mocna rzecz ? historia pokoleniowej sztafety perfidnej przemocy pod patronatem samego Pana Boga” ? pisał Piotr Kofta.

Książka „Kuba-Miami. Ucieczki i powroty” Joanny Szyndler (Wydawnictwo Poznańskie) jest reportażem o migracjach Kubańczyków na Florydę. Są to historie pełne tęsknoty, trudnych wyborów i poświęceń. Historie rozstań i powrotów, które wciąż wywierają ogromny wpływ na życie wielu mieszkańców Kuby.

„Fragmenty dziennika SI” Łukasza Zawady (Wydawnictwo Nisza) to nie powieść z nurtu science-fiction, lecz satyra na powszechne oczekiwania wobec technologicznego postępu, pełen czarnego humoru apokryf lub? autentyczne dzieło nie-ludzkiej osobowości. Znawcy tematu prorokują, że silną sztuczną inteligencję, tj. dorównującą człowiekowi, uda się wytworzyć już około 2030 roku. Książka Zawady stawia nas w sytuacji dość niezręcznej ? okazuje się, że przegapiliśmy ten moment, wszystko już się dokonało. Oczekiwany przełom nastąpił po cichu 12 grudnia 2012 roku. Wówczas sieć internetowa zaczęła zyskiwać świadomość i moc sprawczą, a to są fragmenty prowadzonego przez nią dziennika.

Która z powyższych książek okaże się najbliższa czytelnikom i czytelniczkom? Tego dowiemy się podczas uroczystej gali, która odbędzie się 27 października w Centrum Kongresowym ICE Kraków podczas Festiwalu Conrada. Laureat lub laureatka otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 30 tysięcy złotych oraz miesięczny pobyt rezydencjalny w Krakowie. Każda z nominowanych książek otrzyma zastrzyk wsparcia promocyjnego na łamach „Tygodnika Powszechnego”. Dotychczasowymi laureatami Nagrody Conrada są: Liliana Hermetz za „Alicyjkę” (2014), Żanna Słoniowska za „Dom z witrażem” (2015), Anna Cieplak za „Ma być czysto” (2016) i Weronika Gogola za książkę „Po trochu” (2017).

[am]

Tematy: , , , , , , , , , ,

Kategoria: newsy