Odkryła w Internecie niepublikowane dotąd listy autorki „Frankensteina”

10 stycznia 2014

listy Shelley odkryto
Emerytowana profesor Uniwersytetu Anglia Ruskin odkryła nigdy niepublikowaną i nieznaną badaczom literatury korespondencję autorki „Frankensteina”. Na ślad trzynastu listów natrafiła w internetowym katalogu repozytorium hrabstwa Essex we wschodniej Anglii. Były najzwyczajniej w świecie opisane jako „Listy od Mary Wollstonecraft Shelley”.

Profesor Nora Crook zamierzała poszukać w Internecie odpowiedzi na pytanie, czy Mary Shelley napisała anonimowo recenzję powieści mało znanej irlandzkiej pisarki Mary Crumpe (nie napisała). Jeden z wyników wyszukiwania zaprowadził ją do katalogu online repozytorium hrabstwa Essex. Gdy tylko przeczytała opis zgromadzonych w archiwach listów, uświadomiła sobie znaczenie dokonanego odkrycia. Ku jej zdumieniu, pracujący na miejscu archiwiści musieli wiedzieć, co znajduje się w repozytorium, ponieważ w katalogu znajdowały się dość szczegółowe opisy korespondencji pisarki wraz z zacytowanymi fragmentami.

Trzynaście listów zostało napisanych między 1831 a 1849 rokiem. Osiem z nich wdowa po Percym Shelley zaadresowała do Horacego Smitha, maklera i przyjaciela rodziny, pozostałe ? do jego najstarszej córki Elizy. Z miejsca należy uprzedzić miłośników „Frankensteina”, że Shelley ani razu nie wspomina w korespondencji swojej najsłynniejszej książki. Listy pokazują za to zabawną, wciąż młodą kobietę, która z dumą wypowiada się o swoim synu i z zachwytem wspomina uczestnictwo w koronacji Wilhelma IV w 1831 roku.

Późniejsze listy pisane do Elizy dowodzą postępującej choroby ? autorka zmarła z powodu guza mózgu w 1851 roku. Pisane są coraz mniej wyraźnym pismem, korespondencja jest krótsza, a jej nadawczyni rozkojarzona. Pisarka przeprasza za pogarszającą się pamięć i osłabienie. „Dzisiaj po raz pierwszy zeszłam na dół po schodach i zażyłam świeżego powietrza ? mam nadzieję, że nie będę miała nawrotów choroby” ? pisała w 1846 roku.

Zdaniem radnego hrabstwa Essex, Johna Jowersa, odkrycie udowadnia jak wielkie znaczenie może mieć archiwizowanie dawnych dokumentów zebranych w lokalnych repozytoriach.

Co ciekawe, nikt z badaczy twórczości Shelley nawet nie myślał o szukaniu pamiątek związanych z autorką na terenie Essex, ponieważ ani ona, ani Horace Smith nie mieli bezpośredniego związku z tą okolicą Anglii. Papiery maklera trafiły po jego śmierci do Elizy, najstarszej córki, która była adresatką niektórych listów. Kiedy ta zmarła bezdzietnie w 1903 roku, korespondencja trafiła do jej siostrzeńca, mieszkającego w Essex historyka J. Horacego Rounda. Matka spadkobiercy, Laura, była młodszą siostrą Elizy i poślubiła przed laty człowieka zamieszkałego w hrabstwie, stąd też rodzina Smithów przeniosła się właśnie w te strony.

Trzynaście listów znalezionych przez profesor Norę Crook uważa się za jedno z najważniejszych od dziesięcioleci odkryć dotyczących autorki „Frankensteina”, ponieważ jej przyjaciel Horacy Smith miał w zwyczaju niszczyć swoją korespondencję. Papiery dokumentujące ich przyjaźń są więc niezwykle rzadko spotykane.

Na zdjęciu załączonym do newsa pieczęć Mary Shelley przyozdabiająca jeden z odkrytych listów.

fot. Nora Crook

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy