Neil Gaiman oraz inni artyści przeciwko SOPA i PIPA

19 stycznia 2012


Wczoraj wieczorem (czasu polskiego) Neil Gaiman opublikował na swoim blogu list otwarty do Senatu i Kongresu Stanów Zjednoczonych. Pisarz a razem z nim inni artyści wyrażają tym samym swoje obawy związane z ustawami, które mają rzekomo powstrzymać piractwo w sieci.

?Obawiamy się, że szerokie uprawnienia przyznane w ramach SOPA i PIPA mogą łatwo zostać wykorzystane przeciwko legalnym serwisom, od których i my jesteśmy zależni? ? podpisują się pod listem aktorzy, muzycy, reżyserzy, pisarze. ?Ustawy te pozwolą na blokowanie całych stron internetowych bez wyroku sądowego, co może prowadzić do strat u legalnych użytkowników tych serwisów – twórców i artystów, którzy tym samym zostaną ocenzurowani.?

Ale to nie koniec ich obaw:
?Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, że SOPA i PIPA będą miały znikomy wpływ na piractwo, w porównaniu do potencjalnych szkód w legalnych serwisach internetowych. Piractwo internetowe przynosi wiele strat i należy się nim zająć, ale nie za cenę cenzorowania kreatywności, wymiany innowacji czy przez uniemożliwienie tworzenia nowych prawnych metod dystrybucji cyfrowej.?

List, pod którym oprócz Gaimana podpisali się m.in. twórca thrillerów Barry Eisler, muzycy zespołu MGMT i Trent Reznor z Nine Inch Nails, można również znaleźć na stronie: http://stopthewall.us/artists/. Jest to kolejny głos w sprawie, mający zwrócić uwagę na zagrożenia, jakie niesie wprowadzenie w Stanach Zjednoczonych ustaw SOPA i PIPA w ich dzisiejszej formie.

Podobna sytuacja wkrótce może zaistnieć w Polsce. Unia Europejska pracuje bowiem nad podobnym przepisem, który nosi nazwę ACTA. Obok niewątpliwie słusznej walki z piractwem, ustawa ta może stać się również narzędziem w rękach polityków, pozwalającym na wiele nadużyć, w tym inwigilację obywateli.

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy