Nauczycielka podczas próbnego egzaminu z polskiego nie wiedziała, kim był Bukowski

11 maja 2015

egzamin-probny-bukowski
Charles Bukowski ma w naszym kraju wyjątkowe szczęście do ignorantów. Jak się okazuje, niewiedza zajmującej się popkulturą Anny Wendzikowskiej wydaje się niczym w porównaniu z nauczycielką polskiego, która nie miała pojęcia, że taki autor w ogóle istnieje.

Nauczyciel i publicysta Dariusz Chętkowski, komentując na blogu „Polityki” nową formułę egzaminu ustnego z języka polskiego, zgodnie z którą egzaminator nie będzie znał wcześniej pytań, a co za tym idzie: nie będzie mógł sprawdzić, czy dzieła, na które powołuje się uczeń, istnieją w rzeczywistości, opisał przypadek znajomej polonistki, przerażonej wprowadzonymi zmianami.

„Opowiadała, że już podczas próbnego egzaminu, który zorganizowała w marcu, była cała w nerwach. Wytypowany uczeń niespodziewanie powołał się na wiersze Charlesa Bukowskiego. Połączenie imienia Charles z nazwiskiem Bukowski wydało jej się tak absurdalne, że nabrała podejrzeń, iż uczeń sobie z niej drwi. Przecież taki autor nie istnieje” ? pisze Chętkowski.

Polonistka była ponoć zaskoczona, gdy odkryła, że Bukowski żył naprawdę. Przeczytawszy jednak kilka jego tekstów oceniła, że nie zasługuje, aby powoływać się na niego na egzaminie maturalnym. Chętkowski z przymrużeniem oka wymienia dwóch innych pisarzy, na których zawsze bezpiecznie się powoływać: Mickiewicz i Słowacki.

[am]
fot. Youtube/InformacjeMEN

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy